Noc

51 6 0
                                    

Nie mam ulubionego rodzaju kwiatów. No dobra — ubóstwiam róże i tulipany, ale to tylko nieistotny na ten moment szczegół.

Lecz słoneczniki... słoneczniki mają coś w sobie, prawda? Ta ich żółć, długie, stojące płatki i masa ziaren pośrodku...

Te kwiaty muszą coś w sobie mieć. Inaczej nie przyciągnęłyby tyle czytelników, prawda?

Przez tą jedną, przelotną myśl zaczęła się moja przygoda z wojowniczym chrztem.

❝Poznaj słonecznika ❝Opowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz