I'm nothing || Tom kaulitz

★Wakacje★

Ostatni dzień szkoły, nawet mi się nie chce iść.

Ubrałam się luźno i zeszłam na dół zrobić sobie śniadanie, zauważyłam że w salonie siedzi czterech mężczyźni którzy mieli kaptury na głowach, a obok nich siedział mój brat Alex.

Poszłam do kuchni pokroić jakieś owoce, po chwili zobaczyłam że mój brat do mnie podchodzi

-Nie odzywaj się do nich-powiedział, tylko że ja nawet nie wiem kim oni sobie, i nie mam zamiaru do nich gadać

-Nawet ich nie znam, więc jaki jest sens z nimi gadać?-zapytałam a on tylko usiadł przy stole.

Pokroiłam swoje owoce mówiąc
-Jak coś idę do pokoju-

Oczywiście ten debil musiał coś odwalić, podłożył mi nogę a ja się wywaliłam i stukłam miskę z owocami

-Pojebało cię?!-zapytałam, moje ręce były we krwi bo upadłam na szkło
-mogłaś patrzeć pod nogi-powiedział a ja to tylko zignorowałam, lecz po chwili zauważyłam jak czwórka chłopaków się na mnie gapi

-Co się tak lampicie-zapytałam po czym Alex kopnął mnie w plecy

Dobrze że miałam kaptur na sobie

-Problem masz?-zapytał jakiś chłopak w długich włosach,skąd wiem? Bo gdy wstawał jego kaptur zleciał mu z łuba

-Może i mam-powiedziałam po czym wstałam

-Georg zostaw ją, to jest siostra Alexa, nie możemy-powiedział chłopak, niestety nie wiem zabardzo który to powiedział

-Czego używasz do włosów? Oleju??-zapytałam śmiejąc się

-Adrianna dość-powiedział Alex

-Nawet nie wiesz z kim zadzierarz-powiedział Georg z tego co pamiętam

-Myślisz że się ciebie boje?-zapytałam

-Alex uspokój swoją siostrę, bo skończy jak reszta dziewczyn-powiedział chłopak z czarnymi włosami

-Próbuje-powiedział mój brat

-Skoro masz problem o moje włosy to pokaż swoje-powiedział po czym pociągnął za mój kaptur i go zdjął
Wsumie miałam się czym chwalić bo moje wlsoy były zajebiste

-Wypierdalaj do swojego pokoju-krzyknął na mnie Alex a ja pobiegłam na górę i zamkłam drzwi jak najmocniej potrafiłam