★to nic takiego★

92 2 0
                                    

Na mojim ciele było pełno śniaków.

W domu był tylko Alex więc poszłam się umyć i poszłam spać.

**************

Wstałam rano i szybko się ubrałam, przy okazji dawałam korektor na śniaki żeby nie było ich widać.

Wyszłam z pokoju i oglądałam telewizję, znowu mówili że zaginęło dużo nastolatek, w jednej chwili Alex szybkim ruchem wyłączył telewizje

-No co ty robisz, przecież widzisz że oglądałam-powiedziałam, dziwne, nigdy nie przeszkadza mu że coś oglądam

-Jedziemy na zakupy-powiedział po czym chwycił za kluczyki do auta

Oczywiście wstałam szybko bo nareszcie możemy iść na zakupy

***************
Minęło jakieś 5 godzin od tych zakupów , wróciliśmy do domu i idnieśliśmy zakupy

-Chodź jeszcze jedziemy-powiedział mój brat, byłam już trochę zmęczona choć nie odmówiłam

**********
Po jakieś godzinie byliśmy na miejscu.

Chwila....jesteśmy na wyścigach?!?

-Gdzie my jesteśmy?!?-Wydarłam się na Alexa

Alex się tylko zaśmiał i wyszedł z auta , zrobiłam to samo.

Zobaczyłam tych czterech chlopaków którzy szli w naszą stronę

-Idę do toalety-powiedziałam po czym odeszłam, nie wiedziałam gdzie znajdowała się toaleta ale jakoś ja znalazłam

Sprawdziłam przy lustrze czy czasem korektor się nie zmył.

Zmyłam korektor żeby ponownie go nałożyć.

Niestety do toalety wszedł chłopak z warkoczykami z jakąś blondyną która miała wszystko zrobione.

-Czemu masz śniaki na twarzy?-zapytał a ja szybko nałożyłam korektor i wyszłam z toalety.

Zobaczyłam że mój brat gada z jakimiś dziewczynami więc nie chciałam mu przeszkadzać, usiadłam na widowni gdy nagle ktoś pociągnął mnie za włosy

był to Georg

-Co ty robisz?-zapytał

-Nic co powinno cię interesować-Powiedziałam po czym obróciłam się

***********
Zauważyłam że Alex dalej z nimi gada więc raczej do niego pójdę lecz jednak dostałam od Georga w twarz

Oczywiście nie byłabym sobą gdybym nie oddała

Uderzyłam go najmocniej jak mogę i uciekłam, z tego co widziałam nie mógł przejść, więc szybko pobiegłam do Alexa

-Co co się stało-zapytał się Alex, a te jego "Koleżanki" zaczęły się ze mnie śmiać

-Nic, możemy już iść błagam-powiedziałam pośpieszając go, nie zauważyłam a za Alexem był ten chłopak z warkoczykami, mam nadzieję że nic nie wygadał

-Idziemy się ścigać-powiedział  Alex

Zobaczyłam że Georg wyszedł już z tłumu, spanikowałam i weszłam za kierownicę.

Zamknęłam drzwi, i zauważyłam że zaczyna się wyścig?? Co ja właśnie zrobiłam

Zobaczyłam że Alex gada z Georgem.

Okno było trochę otwarte, więc usłyszałam że Alex mnie woła żebym wyszła, chodź było zapóźno

I'm nothing || Tom kaulitz Opowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz