8.

451 11 1
                                    

Pov:Hailie
Już wracaliśmy.Było mi trochę smutno gdy jechaliśmy na lotnisko rodzice postanowili że pójdziemy coś zjeść.Ta knajpka była prze urocza.Jasno niebieskie fotele wszędzie kwiaty ładny widok.Byla taką nowoczesna.Tata wziął sobie steka.Mama wzieła makaron z krewetkami a ja frytki i nuugesty.Było przepyszne.Gdy skończyliśmy jeść mama poszła do toalety.Potem tata powiedział że pójdzie zapłacić to gdy mama wyjdzie już pojedziemy i poszedł.Ja siedziałam i patrzyłam w okno.Nagls ktoś mnie przytulił byłam pewna że to mama więc oddała przytulasa.Als chyba to nie była mama bo przyłożył mi ten ktoś szmatkę do nosa.I upłynełam.

92 słowa

Rodzina Monet -mała Haily Historyjki I Chat Opowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz