3.Zrobiłam to dla ciebie

194 7 2
                                    

Kuba właśnie skończył pracę. Był niezwykle zmęczony. Ostatnio nie miał łatwego czasu. Było mu ciężko. Kobieta, którą bardzo kochał niedługo miała wyjść za mąż. Najgorsze było to, że panem młodym wcale nie był on. Był na siebie wściekły, że przez swoje tchórzostwo stracił u niej szansę. Nie chciał jej jednak rujnować życia. Z Natalią znali się już tyle czasu. Tak wiele razem przeszli. Zawsze mogli na siebie liczyć. Przez długi czas była dla niego tylko przyjaciółką. Podczas jednej z akcji do czegoś między nimi doszło. Pocałowali się. To była chwila, która zmieniła wszystko. Zrozumiał wtedy, że coś poczuł do swojej policyjnej partnerki. Dla Natalii to była pomyłka. Tak mu przynajmniej powiedziała. Prosiła go, aby o tym zapomniał. Tylko on nie potrafił zapomnieć. Ona przyjęła oświadczyny Łukasza i rozpoczęła przygotowania do ślubu, a on patrzył na to i czuł, że cały jego świat się wali. Kilka tygodni temu poznał nową kobietę - Magdę. W sumie nawet mu się spodobała. Oboje zaczęli ze sobą spędzać coraz więcej czasu. Czuł się dobrze w jej towarzystwie. Codziennie rano przed pracą razem biegali i z czasem poczuł, że mógłby z nią stworzyć nową relację. Wierzył w to, że dzięki pięknej nauczycielce będzie w stanie zapomnieć o Nowak. Tylko najgorsze było to, że im dłużej był z dziewczyną tym bardziej czuł, że to się nie uda. Naprawdę było mu z nią dobrze. Tylko że Magda nie była Natalią i wiedział, że nigdy nią nie będzie.


- Stary co się dzieje - zagaił Stefan, z którym Roguz przez te lata pracy na komendzie najbardziej się zżył. - Chodzi o Magdę?
- Tak, a w zasadzie to nie - sam nie wiedział jak ma to powiedzieć.
- Jeśli nie chcesz to nie musisz mówić, ale może jak się wygadzasz to będzie ci lżej. Tyle razy mi pomagałeś. Teraz moja kolej.
- Chodzi o Natalię - wypalił i spuścił głowę w dół - Ja ją kocham.
Mąż Anety był zaskoczony słowami przyjaciela. Wszystkiego się spodziewał ale nie tego. Wiedział, że Natalia i Kuba od lat byli najlepszymi przyjaciółmi i zawsze mogli na siebie liczyć, ale nigdy nie sądził, że Roguz mógłby coś do niej poczuć. Po za tym Kuba był z Magdą, a Nowak niedługo miała brać ślub i Dobosz był przekonany że była z swoim narzeczonym Łukaszem naprawdę szczęśliwa.
- Jak to ją kochasz? - wyrzucił z siebie wreszcie - Co z Magdą?
- Nic - odparł obojętnie. - Myślałem, że jak się z nią zwiąże to łatwiej zapomnę o Natalii, ale to chyba nie możliwe.
- Kuba ale...
- Wiem co powiesz - przerwał mu. - Wiem, że ona ma Łukasza i nigdy mnie nie pokocha tak jak jego, ale to nie zmienia moich uczuć do niej.
- Jak to się stało, że coś do niej poczułeś? Wy przecież zawsze byliście tylko przyjaciółmi.
- Tak - potwierdził policjant.
- No więc?
- Jakiś czas temu podczas jednej z akcji do czegoś między nami doszło. Pocałowałem ją wtedy i ona odwzajemniła ten pocałunek. Potem jednak uciekła i powiedziała, że to był błąd. Poprosiła żebym o tym zapomniał. Od tego czasu nasze kontakty trochę się pogorszyły - wyrzucił z siebie. - Tak mi ciężko stary. Nie wiem co mam robić. Ona niedługo zostanie żoną innego faceta, a ja nie potrafię z niej zrezygnować. Do tego nie chce zranić Magdy, ale wiem, że to co jest między nami nie może się udać. Co ja mam robić?
- Zawalcz o nią - poradził mu. - Powiedz co czujesz, bo jeśli tego nie zrobisz możesz żałować do końca życia - dodał i poklepał przyjaciela po plecach.

...
Rozmowa z Anetą bardzo pomogła Natalii. Policjantka teraz już wiedziała co ma dalej robić. Czuła, że musi powiedzieć o wszystkim Kubie. Bała się jednak że to może zniszczyć ich przyjaźń. Jej policyjny partner miał przecież Magdę i serio czuła, że jest z nią szczęśliwy. Wiedziała, że nie ma prawa mu tego burzyć tym bardziej że po tamtym pamiętnym pocałunku to ona go odrzuciła. Sprawiła, że musiał patrzeć jak układa sobie życie u boku innego faceta. Postanowiła, że musi coś z tym zrobić. Nie mogła tak dłużej. Wyciągnęła telefon i wybrał tak dobrze sobie znany numer. Policjant jednak nie odbierał.


- Kuba nie odbierasz, a ja czuję, że jeśli teraz tego nie zrobię to nigdy się na to nie odważę. Przepraszam, że robię to przez telefon. Uznasz mnie pewnie za tchórza i będziesz miał rację. Chodzi o to, że odwołałam ślub. Zrobiłam to dla ciebie. Dla nas. Kocham cię - wyrzucała z siebie policjantka. - Pamiętasz jak powiedziałeś mi po tym naszym pocałunku, że dla ciebie wiele znaczyło i że chyba coś do mnie czujesz? Ja się wtedy przestraszyłam. Miałam Łukasza nie chciałam go ranić. Bałam się o naszą przyjaźń. Tyle lat się znamy. Potem pojawiła się Magda. Z każdym dniem coraz bardziej zaczynałam zdawać sobie sprawę, że ty wcale nie jesteś mi obojętny. Ja nie chcę stawać wam na drodze. Jeśli to ją kochasz to bądź z nią szczęśliwy, ale jeśli jakimś cudem nadal coś do mnie czujesz to ja jestem gotowa dać nam szansę. Jak to odsłuchasz to oddzwoń proszę.

Odłożyła telefon na bok i postanowiła zaczekać na odpowiedz chłopaka. Bała się tego co teraz się stanie. Przerażało ją to, że może stracić Kubę i jego przyjaźń. Miała jednak gdzieś tam głęboko w sercu nadzieję, że może będzie inaczej i że może im się uda.
Kilka minut później rozległ się dzwonek do drzwi, a w jej sercu pojawiła się nadzieja, że to może jej policyjny partner. Tak bardzo pragnęła, aby to był on. Marzyła o tym, aby okazało się, że odsłuchał te jej wiadomość i aby powiedział że ją kocha. Tak bardzo chciała zacząć z nim wspólne życie. Ku jej przerażeniu w drzwiach nie ujrzała wcale swojego policyjnego partnera. Nie mogła uwierzyć w to, co widzi. Tuż przed nią stał mężczyzna w kominiarce.
- Tęskniłem kochanie - rzucił w jej kierunku. - Teraz pożałujesz tego wszystkiego co mi zrobiłaś - dodał jeszcze, a ona nie wiedziała co ma robić. Ten jego głos wydawał jej się jakoś dziwnie znajomy. Chciała coś powiedzieć, krzyknąć, ale nagle poczuła mocne uderzenie, a potem była tylko ciemność.

...

Po przerwie wracam tutaj z nowym rozdziałem. Mam nadzieję, że choć trochę wam się spodoba. Jutro postaram się dodać nowości na Zawsze warto - {Magda i Andrzej} , Gliniarze - Będę o nas walczył oraz Tylko ciebie pragnę - {Natalia i Kuba}. 

Razem przetrwamy wszystko - Natalia i KubaWhere stories live. Discover now