Girlfriend || minsung

Notka autorska

Cześć, 

Zanim przejdziecie do czytania, chciałabym zwrócić uwagę na główną kwestię, aby później nie było niedopowiedzeń lub komentarzy, że coś się nie zgadza. Nie znam się na systemie edukacji w Korei, a nawet jeśli wiedziałabym, jak wygląda ich typowy szkolny dzień, nie chciałabym do niego nawiązywać. Jak dobrze wiemy, Koreańczycy uczą się dużo, a moje opowiadanie ma być lekkie, zabawne i urocze. Ono nie ma poruszać żadnych ciężkich tematów. Ma jedynie sprawić, że polubicie głównych bohaterów, z zaciekawieniem będziecie śledzić ich losy i może będziecie uśmiechać się pod nosem od czasu do czasu. Dlatego typowy szkolny dzień jest oparty na tym, co w tym temacie reprezentuje Polska. Szkoła podzielona jest na profile, lekcje kończą się pomiędzy 12.30 a 17.00 i po tym czasie bohaterowie są wolni. Tak samo nawiązuję do systemu sprzed reformy, więc najstarszą klasą w tym opowiadaniu jest klasa trzecia liceum.

Poza tym postać Jisunga jest dość... specyficzna i ryzykowna. Dlatego nie doszukujcie się sensu w jego zachowaniu. On po prostu jest głupiutki i chce zabłysnąć przed swoim crushem :') 

Wiek bohaterów oczywiście został zmieniony, zespoły czwartej generacji nie istnieją, a do tych od trzeciej możliwe, że będą nawiązania. Rozdziały są dość długie, więc niestety pojawiają się rzadziej. Plus taki, że te fanfiction raczej będzie zaliczało się do tych krótkich. Nie wydaje mi się, żeby miał się z tego zrobić slowburn. 

Jeśli będzie coś jeszcze, o czym będę musiała was poinformować, to najprawdopodobniej zaktualizuję ten rozdział albo zobaczycie to na mojej tablicy. Na obecny moment pozostało mi życzyć Wam miłego czytania :>