Dlaczego ja ?

42 1 1
                                    

Byłam w ośrodku już 1 miesiąc. Pewnego grudniowego dnia przyszedł do ośrodka poważny i elegancki mężczyzna. Wychowawczyni kazała wszystkim iść do pokoi. Wszyscy zachowywali się jak aniołki tylko ja i Alex zachowywaliśmy się jak zawsze, czyli leżeliśmy na moim łóżku on oglądał mecz a ja bawiłam się jego włosami. Alexa zaadoptowała ciocia z Olsztyna strasznie baliśmy się rozłąki. Od 1 tygodnia byliśmy parą. Ośrodek nie miał nic przeciwko temu za co byliśmy im wdzięczni. Po 1 godzinie pani weszła do nas i zastała alexa leżącego na moich kolanach oglądającego mecz a mnie bawiącą się jego włosami. Pani i ten facet się do nas uśmiechneli co odwzajemniam
- tutaj proszę pana jest para zakochanych nastolatków Julia Miller i Alex Wolter niestety Alexa zaadoptowała ciocia z Olsztyna za tydzień wyjeżdża z julią zą nie rozłączni.
- yhm rozumiem - powiedział facet patrząc na mnie i na Alexa
- Julia opowiedz coś o sobie - powiedziała pani wychowawczyni
- dobrze, nazywam się Julia Miller mam 12 i pół lat mieszkam w ośrodku od 1 miesiąca od 1 tygodnia jestem z alexem. Mam zaburzenia odżywiania ale dzięki alexowi z nich pomału wychodzę. - powiedziałam

- dziękuje - teraz odwrócił się do wychowawczyni - gdzie chłopiec będzie mieszkał?- Olsztyn ulica olsztyńska 29 a
- dobrze w takim razie cgciałbym porozmaiwać z julią i alexem sam na sam .
- oczywiście
Wychowawczyni wyszła z pokoju facet nadal patrzył na nas z uśmiechem .
- mogę usiąść? - zapytał Alexa
- oczywiście
- Alex wyłącz ten mecz ! - powiedziałam twardo i lodowato
- kochanie no..
- żadne kochanie
Chłopka wyłączył mecz i usiadł posadził mnie na swoich kolanach.
- więc o czym chciał pan z nami rozmawiać? - zapytał alex
- chciałbym zaadoptować Julie aleuszę wiedzieć czy jej nie skrzywdzisz bo wiesz że ja pomimo tego co powiesz ją zaadoptuje ale jeżeli powiesz mi teraz że nie a to zrobisz możesz rzegnać się z życiem to jak? - powiedział facet takim samem tonem jak ja mówiłam do Alexa żeby wyłączył mecz
- dlaczego ja? - zapytałam zdezorientowana
- Julio masz w sobie coś takiego, że Alex to szczęściarz, widzę że się kochacie dlatego nie będę was rozdzielać Julio twój nowy dom jest kilka metrów dalej on domu Alexa. Robię to też dla tego że wiem jak to jest być samemu. Dowiedziałem się o tobie teraz bo byłem w delegacji jesteś moją kuzynką
- dziękujemy
Odpowiedzieliśmy i się pocalowaliśmy on wyszedł a ja z alexem żyłam tak jak wcześniej.

Rodzina zastępcza Opowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz