Sfora

Ważne! (Nie omijaj)

Jak już pewnie zauważyliście, od ponad miesiąca nie pojawił się rozdział.

Jest to spowodowane głównie moimi problemami prywatnymi, przykładowo: poprawki w szkole.

Misiaki, moje życie nie należy ostatnio do najprostszych i jest mnóstwo powodów:

a) Poprawa w szkole. Serio. Poprawiałam tyle ile mogłam, a i tak mam średnią 3.93;

b) Kłótnie. Pokłóciłam się wczoraj z najważniejszą dla mnie przyjaciółką, więc wieczór spędziłam na słuchaniu smętnych piosenek, ryczeniu w poduszkę i mówieniu sobie jak bardzo jestem do dupy;

c) Ponownie kłótnie. Po zmianie szkoły zaczęłam tracić kontakt z byłą klasą, co uwierzcie, do najprzyjemniejszych nie należy. Ostatnio chyba poleciały za ostre słowa, których naprawdę żałuję;

d) Zmieniam klasę. Od prawie tygodnia chodzę poddenerwowana, bo nie wiadomo czy dyrektorka łaskawie mnie przeniesie, czy nie. Jest to dla mnie naprawdę ważne, dlatego codziennie wypijam min. 3 melissy na uspokojenie, żeby nie pozabijać każdego na swojej drodze;

e) Choroba mojego przyjaciela. Mój najlepszy przyjaciel leży w śpiączce, na drugim końcu świata i nie mogę z tym nic zrobić. Wierzcie lub nie, ale nienawidzę być bezsilna;

f) Pisanie Flowers i następnego opowiadania. Ostatnie wieczory spędzam samotnie z kawą i klawiaturą, żeby napisać coś, co mogłabym wam opublikować, a i tak idzie mi okropnie. Flowers mam napisanie w jakichś ~15%, a mam tydzień na przygotowanie go całego, aby później nie zawalać sobie wakacji. Do tego szykuję już kolejną, dłuższą książkę, która pojawi się po zakończeniu Sfory. Niestety jej napisanie zajmie mi sporo czasu, więc nad prologiem siedzę już od 10 godzin i nadal mi się nie podoba;

W sumie to tylko najważniejsze z moich "problemów", gdyż niestety jest ich więcej.

Podziwiam każdego, kto da radę przeczytać to całe, dlatego dedykuję to właśnie tym osobom!

Więc... Tak na pocieszenie... Rozdział pojawi się niedługo, obiecuję!

Soooł... Bądźcie jak "Fluffy fluffines of fluffed fluff" i oczekujcie mnie niedługo!

Hatalar