ROZDZIAŁ 2

46 3 0
                                    




-Nie Hugo! Nie przepraszaj! to nie wystarczy... W tym momencie zakończyłeś naszą przyjaźń. Zniszczyłeś mnie i siebie! Myślałam, że jesteś ze mną szczery. Jednak się myliłam! Tak bardzo się myliłam...- Krzyczała Julie.- Nie wiem co mam zrobić, ale wiem jedno. Mój czas, który Tobie poświęciłam nie był warty tego wszystkiego. Ja bezgranicznie Ci ufałam, a ty co? Zraniłeś mnie... Zraniłeś mnie tak bardzo! 

-Julie! Nie płacz! Wiem, że zachowałem się jak dupek, ale nie mów tak. Ja nie chciałem! Po prostu nie potrafiłem zapanować nad swoimi uczuciami. Jesteś dla mnie bardzo ważna i nie chcę Cię stracić.- Powiedział z anielskim spokojem Hugo, po czym dodał pod nosem- Bo Cię kocham jak nikogo innego na tym świecie...

Julie wstała z łóżka, podeszła do Hugo, popatrzyła mu w oczy i powiedziała:

- Jak mogłeś mi to zrobić?

Hugo starł z policzka Julie łzę i złączył ich usta w pocałunku. Włożył w niego całe swoje serce i uczucia, które w nim były.

- Kocham Cię!- powiedział Hugo patrząc w jej oczy, które były mokre od płaczu.- Nie wiem co zadecydujesz, ale chcę żebyś wiedziała, że zawsze możesz na mnie liczyć. Zawsze ci pomogę bez względu na wszystko Jules!

Po jego słowach Julie zabrała swoje rzeczy i stojąc przy drzwiach powiedziała:

- Żegnaj Hugo! Byłeś moim prawdziwym przyjacielem. Dziękuje za wszystko, jednak wszystko co dobre szybko się kończy i tak było również w tym przypadku. Nasza przyjaźń dużo mnie nauczyła, a teraz... Do zobaczenia!- Julie wyszła z pokoju.

Hugo ze złością rozwalił swój laptop. To nie mogło się tak skończyć! Poddał się bez walki, bo wiedział, że nic nie zrobi.

To jeszcze nie koniec!

On to naprawi.

Ale czy Julie mu to wybaczy?

Zostań ze mnąOpowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz