Gavi
-Ja serio nie mam szczęścia do kobiet. Kolejna jest jakaś psychiczną idiotką i ma na moim punkcie obsesje- wyżalałem się brunetowi, który siedział koło mnie, niby by pomóc mi zrozumieć sytuacje.
-ziom, ja wiem, że jest ciężko, ale w końcu znajdziesz tą jedyną- powiedział Pedri- albo jedynego jak wolisz
-no wiem, dziekuje wgl, że przyszłes, nie chciałem ci dupy zawracać- przeprosiłem no bo nie chciałem, bo mówił, że ma dużo do roboty, a mimo to znalazł czas, by do mnie przyjechać.- a tobie podoba się ktoś?
-no tak, jest taki jeden szczęściarz- zaśmiał się cicho
-"taki jeden"? masz na myśli chłopak?- spytałem kompletnie z ciekawości.
Pedri wiedział, że pod żadnym względem nie powiedzial bym o nim źle, ani go nie oceniał po tym kto mu się podoba, ale po jego słowach, coś mnie ukuło, bo wydawało mi się, że Ja to jedyny chłopak w życiu hiszpana. Jednak się myliłem. Nie byliśmy razem, mimo że podobał mi się, nie miałem odwagi spytać go o jakiś szczegół czy powiedzieć prawdę, więc po prostu cały czas umawiałem się z dziewczynami, myśląc że to załatwi sprawę.
On jednak mi w tym nie pomagał. Był po prostu nie świadomy, że każdym ruchem mnie hipnotyzuje. Podziwiam go na każdym kroku i szczerze mówiąc, nie wyobrażam sobie życia bez niego, i miałem cichą nadzieję, że on beze mnie też.
- no....chyba?- powiedział
- no to super, cieszę się- odpowiedziałem, bo zgodnie z prawdą chciałem dla niego jak najlepiej i żeby był po prostu szczęśliwy
PEDRI
Tak. Podobają mi się chłopacy. Czy to dziwne? Nikt o rym nie wiedział, do teraz. Na ten moment wie tylko Gavi. Osoba, która jest dla mnie wszystkim i wiem, że ja dla niego też. Serio cieszę się, że mam taką osobę w swoim życiu, bo bez niego mogło by być ciężko. Jest mieszaniną wszystkiego co najlepsze: piękny uśmiech, poczucie humoru, charakter, piłkarz
Jest po prostu perfekcyjny.Gdy dołączył do Barcelony, zawirował mi w głowie. Nie wiedziałem wtedy, że jego obecność, może tak znacząco wpłynąć na moją orientację. A jednak.
Chce mu o tym powiedzieć, ale z drugiej strony co jak mu się podobają tylko laski? Jakbym zadał takie pytanie,a on nie chciał by ze mną być z byle jakiego powodu, na bank zrujnowałoby to naszą przyjaźń. A to własnie ona jest najważniejsza wartością w moim życiu. Przyjaźń z Gavirą, Pablem Gavirą. Nasze wszytskie wspólne wypady, odklejki, żarty, plotki, treningi, mecze, strzały. WSZYTKO. To wszystko jest po prostu sentymentalne, najlepsze, nie odmienne. Dlaczego się tak boje zadać do jedno głupie pytanie i powiedzieć te dwa głupie słowa. To jedyna przyczyna.
____
-Pep!!- zawołał mnie brunet z dołu, najwidoczniej już wyzdrowiał psychicznie po twm swojej załamce jakaś suką.
-tak?
-dawaj na dół, muszę ci coś pokazać
Zszedłem na dół, a moim oczom ukazał się Gavi na telefonie. Nic nowego..
-no co tam- spytałem
- patrz - dosłownie pokazał mi mecz realu, który mają dzisiaj grać, wraz z całym squadem.
-czy ty piszesz z Annabell?- spytałem
-co? czemu?
-napisała do ciebie- powiedziałem gdy na ekranie ponownie pojawiło się powiadomienie o przysłanej wiadomości
-a no kiedyś z nią pisałem, ALE PRZESTAŁEM- tłumaczył się
-Pab. To moja była. Serio chcesz się z nią umawiać? Ona się puszcza na wszystkie strony.- na mej twarzy pojawił się grymas gdy tylko pomyślałem o tej kobiecie.
- nie nie chce, nie masz sie o co martwić Pep,- powiedział- w moim sercu jesteś tylko ty
___________
561 słów
Nowa książka
Chciałam ja napisać, ale spokojnie tamta też będzie publikowana
😍😍
CZYTASZ
¿amar?|| Gonzalez x gavira
RomanceDwóch najlepszych przyjaciół, nie potrafi wyjawić sobie, co do siebie czują. Który z nich weźmie się na odwagę i odpowie sobie na pytanie, kogo w końcu kocha? Zobaczymy.