Ziemia 1102
Może wydawać się to dziwne ale na tej ziemi nie istnieli żadni superbohaterowie. Historia o Stevie Rogersie zakończyła się po wypadku w Północnym Oceanie Atlantyckim, nigdy nie znaleźli jego ciała a słuch po nim zaginął. Tony Stark nie został porwany w Afganistanie przez co jest znany jako bogaty geniusz. Bruce Banner nie pracował nad projektem związanym z gamma dlatego nie istnieje ktoś taki jak Hulk. Natomiast Clint Barton prowadzi swoją rodzinę spokojnie na wsi, a Natasha Romanoff nie została porwana do Red Roomu bo on nigdy nie powstał. Sam Thor Odinson nie przyleciał na ziemię i dalej jest znany jako Mit. Przez to, że protokół Avengers nie powstał na ziemi pokój utrzymywał się solidnie. Jedyne co mogło zagrozić mieszkańcom to drobne kradzieże czy inne tym podobym akcje.
Nico to 16-letni chłopak który pochodzi z dosyć zamożnej rodziny. Jego rodzice wcale nie lubili być bogaci na pokaz, woleli bardziej zainwestować pieniądze w pomaganie innym. Dlatego niektóre pieniądze przeznaczali dla ośrodka F.E.A.S.T. Jest to budynek w którym pomagają bezdomnym w jak najlepszy sposób. Nico często przychodzi tam aby wesprzeć pracowników i wraz z nimi pomóc bezdomnym. Jego rodzice uczyli go aby zawsze wspierać innych w potrzebie, a dobro kiedyś do nas wróci. Sama rodzina Nica to mama lat 42, która jest Włoszka o imieniu Chiara pracująca w szpitalu. Tata lat 45, który jest Amerykaninem o imieniu George i pracuję przy badaniach w Oscorp. A także jego 21-letni starszy brat John który aktualnie studiuje prawo. Nico wraz z swoim najlepszym przyjacielem Masonem uczęszcza na Harvard. W tygodniu przebywają sami w akademiku a na weekend lub święta wracają do domu.
Powili zbliżały się wakacje co oznaczało dużo dni wolnych na granie, jeżdżenie na desce z Masonem czy odpoczywnie od nauki. Każdy dzień spędzali razem, nie rozstawiali się nawet na krok. Mama Nica śmiała się, że są nierozłączni jak dwa place. Pewnego dnia kiedy przy wspólnym obiedzie w domu Nica, tata rozpoczął rozmowę o prezentacji nowego projektu w Oscorp, każdy go uważnie słuchał
-Jutro jest wielki dzień dla Oscorp, mamy prezentacje mojego nowego projektu i było by mi miło jakby każdy z was się zjawił. Nawet ty Mason- George uśmiechnął się do przyjaciela syna na co ten odwzajemnił uśmiech
-Z chęcią skorzystam z zaproszenia panie Miller
-Całe szczęście jutro na zmianie jest Sophia więc mam czas aby się zjawić mio amore- Chiara dotknęła ręki Georga posyłając mu uśmiech
-Ja niestety tatku ale mam ważny wykład a potem spotkanie z profesorem w sprawie egzaminów więc nie mogę sie zjawić- powiedział John
-Jasne rozumiem to synu, są rzeczy ważne i ważniejsze
Obiad przebiegał w spokoju pomimo rozmów panujących podczas jedzenia. Po zjedzeniu posiłku John wraz z mama posprzątali po obiedzie a Nico i Mason poszli pojeździć na desce po skate parku. Upper East o tej godzinie było dosyć tłoczne. Często ludzie z tej dzielnicy pracowali zupełnie gdzie indziej. Na przykładu George musi do pracy dojechać aż do Midtownu a Chiara do Harlemu. Mimo hałasu przejeżdżających aut czy pociągu Upper East Side nadal miał swój urok przez który rodzina Miller nie chciała opuszczać tej dzielnicy.
Chłopacy bawili się świetnie podczas jazdy na desce a czas płynął szybko. Pod wieczór Nico wraz z Masonem się pożegnali i rozeszli się do swoich domów gdzie położyli się do snu, aby na następny dzień spotkać się na prezentacji taty Nica.-||-
Chiara otworzyła drzwi do pokoju swojego młodszego syna
-Alzati Piccola, musimy już iść- Powiedziała i zostawiając otwarte drzwi, poszła się przygotować do wyjścia
Nico rozciągnął się po czym leniwym ruchem wstał z łóżka. Wziął jakieś wcześniej uszykowane przez jego mamę ubrania i poszedł się ubrać do łazienki, która znajdowała się w obok jego pokoju. Była mała ale nie przeszkadzało to nikomu z domowników. Ich dom również był nie wielkich rozmiarów ale był przytulny. Każdemu wystarczały te cztery ściany które ich otaczały i nie potrzebowali nic więcej. Część sąsiadów była zaskoczona, że jeżeli stać rodzinę Miller na wybudowanie własnego domu czy zamieszkanie w wieżowcu na Times Square, to dalej woleli mieszkać w małym wynajętym i przeciętnym mieszkaniu na Upper East Side. Ale kto bogatemu zabroni?
Nico wychodząc z łazienki po drodze zgarnął Conversy, które później założył na nogi. Wychodząc jako ostatni z mieszkania zamknął za sobą drzwi. Kiedy schodził po schodach spotkał panią Abigail, która prowadzi własny sklep pod blokiem mieszkalnym Nica. Często tam przychodzi aby pomóc jej w sklepie bo samej jest już tam trudno.
CZYTASZ
How can i be a good spiderman?
ActionNa ziemi 1102 był spokój. Nie obcowali tam żadni złoczyńcy, do momentu w którym pewnien dzieciak nie został ugryziony przez radioaktywnego pająka.