śmierdziawa

26 2 3
                                    

Była spokojna jesnienna niedziela szykowałam sie do kosciola kiedy kątem oka zauwazylam postac w rogu mojego pokoju, bylam lekko nie wyspana i przed moja poranna kawa wiec uznalam ze to tylko moja schizophemia, zeszlam na dul bo mkieszkam w domu tak btw jestem bogata nastolatka i jestem piekna. jako moj codzienny rytulal puscilam TAYLOR SŁIFT jestem jej wielka fanka i poranek bez niej to jak tortury. 

dochodzila godzina 12.89 bylam suzniona bo zemnałam w kuchni przez moja gloduwke bo jestem za tlusta i nic nie jadlam. moim celem zyciowym jest wygladac jak taylor wiec codziennie ciwcze przez 3.5 sekundy i juz widac rezultaty.... poścpiesnie wyszlam z chałupki i zorietowałam sie ze nie ma mojego auta pewnie moj rich daddy zabrał je zeby kupic mi nowe buty.... no coz byolam spozniona i nie mialam auta zerzygnowana zaczelam plakac kiedy z nikond zjawil sie on..... najpiekniejszy chlopak jakiego widzialam zaraz po haryymm stajlsie.... jego brszytnowe oczy zakłopotały mi w glowie w mgnieniu oka swiat zamarł a ja patrzyłam sie tylko na niego był to on-Edward najpopularniejszy chlopak w szkole, podszedł do mnie i zapytał sie czy czegos potrzebuje.... jakajac sie powiedziałam mu ze tak... zaproponował mi przejazdzke po okolicy. no coz zmuszona bylam odpuscic sobie kosciułek i zabrac sie z nim.

wsiadajac do jego auta zauwazyłam cos niepokojacego. album kanyego westa!!!!!!!1111!11

-Co to ma b yc =odparlam

-on na to-+ a nw jakis czarnuch 

bylo to zabawne bo edward jest blady

powedziałam mu zeby wyrzucil to guwno a jako ze jestem najladniejsza w szkole to mn posluchal

zaprpopnowalam mu mała afirmacje przy odgłosach waleni

bo wali sie swat bez dobrych białych ludzi'

[wampirow ofc>

:333

uwwwu

uw

u

jakis czas puzniej



jechalimy wjebalim=smy sie w szambo

ale gowno

straszna śmierdziawa 

okazało sie ze na miejscu stoi bella swan

ta glupia cipa myśli ze jest lepsza odemnie 

slucha jakiejs bejonce

nie wie co to prawdziwa muzyka

edawrd wyszedl do niej i zaczol z niom gadac

co on sb wgl mysli

wychodzi do tej szmty kiedy ja siedze w aucie 

zkrzystałam z okazji i odpaliłam silkik i prubowałam ją przejechać 

niestety edi mnie powstrzymał widział ze jestem zazdrosna 

powedzial mi zebym sie nie martwila

ale ja wiem ze to tylko glupie slowa 

j=zabije ja

nawet nie wie jak szybko

mam armie swiftciar

i nie zawacham sie ani chwiliii.,,lk

(koniec rozdzialu pierewszego bo juz nw co pisac)))


enjoy :333

edward bedziesz mujOpowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz