czy mam szansę?.. /// yaoi

"Panie"

Per. Leon

Ja płakałem... płakałem w ramionach Heeseung'a!... on jest inny niż poprzedni właściciele... on mnie uspokajał...

~~~~~~

Po 5 minutach uspokajania mnie położyliśmy się na łóżku... nadal bałem się że Heeseung tylko udaje takiego miłego ale zasnąłem przytulając się do niego...

~~~~~~

Gdy wstałem obudziłem się w swoim pokoju... Heeseung'a nigdzie nie było... Pani Namra powiedziała że Heeseung wyjechał do rodziny i wróci następnego dnia... przez cały dzień nic nie robiłem tylko leżałem na kanapie i oglądałem  różne filmy i seriale.

~~~~~~

Wieczorem poszedłem do łazienki wziąść prysznic a po prysznicu chciałem iść spać ale jak się kąpałem to drzwi od łazienki się otworzyły...

-Heeseung!

pisnąłem zaskoczony że Heeseung jest w domu

-od dzisiaj masz do mnie mówić "Panie" I możesz się tylko odzywać jak ja ci pozwolę! Zrozumiałeś gówniarzu?!

krzyknął głośno Heeseung a ja tylko pokiwałem głową jako "tak" i wyszedłem spod prysznica i zacząłem się wycierać ręcznikiem i cichutko płakałem... a gdy Heeseung to zobaczył to podszedł do mnie i uderzyl mnie mocno z pięści w twarz a z nosa zaczęła lecieć mi krew... Heeseung pociągnął mnie za włosy i mocno rzucił mną o podłogę i położył mnie na moim brzuchu i zaczął się rozbierać... po chwili poczułem że Heeseung włożył swojego penisa do mojej dziurki i głośno krzyknąłem z bólu a Heeseung zaczął się we mnie szybko poruszać i szarpać za włosy nie patrząc nawet na to że mnie to boli... po kilku minutach gdzie Heeseung doszedł we mnie to poprostu wstał i zgasił światło w łazience i zostawił mnie nieprzytomnego w ciemnej łazience z zakrwawionym nosem i nie tylko... spodziewałem się że Heeseung jest inny niż poprzedni właściciele... ale się myliłem...

///////

Heja heja jak się podoba? Wiem że jak zwykle krótkie ale przypominam że piszą tę historię I odnawiam inną! Ogólnie mam plan na historie z Omegaverse i chce wiedzieć czy chcecie?