Spakowałam się i podeszłam do Theo i powiedziałam
- muszę iść bardzo fajnie było .
wyszłam i zaczęłam iść nad rzekę gdzie siedziałam kiedyś z Matheo zanim znalazł dziewczynę przypominało mi się że nie daleko stąd był nasz dom postanowiłam wrócić do domu wiem że będzie kłótnia ale mam już w to wywalone nie chcę żyć w strachu że matka mi coś zrobi.
Weszłam do domu ale nikogo nie było na szczęście miałam zapasowe klucze poszłam do swojego pokoju. Pomyślałam że coś tu za cicho i coś się za raz stanie nie myliłam się Matheo wbiegł do mojego pokoju wydawał się być przestraszony więc zamknęłam drzwi na klucz
- Matheo co się dzieje? Zapytałam
- matka jest nie obliczana odpowiedział Matheo
-tak wiem zostań tu
- Lily gdzie się parkujesz
- wyprowadzam się
-mogę z tobą
-tak idź się spakować za godzinę idziemy★ Godzinę później ★
Pukam do Matheo
-Matheo gotowy
-tak jestem gotowy
- okej czekam na korytarzu
Matheo wyszedł i wyszliśmy z domu★W domu★
- Matheo woła matka
Bellatrix wchodzi do pokoju Matheo i widzi kartkę na której jest napisane,,wyprowadziłem się z Lily "★z Matheo ★
-Dobra Lily gdzie idziemy ? Zapytał Matheo
-nie wiem
- mam pomysł.mówi Matheo
-jaki ???
-pójdziemy do Hogwartu
-okej
Poszliśmy do Hogwartu
- jesteśmy.mówi Matheo
-już tak szybko?
-tak
Weszliśmy i poszłam do swojego dormitorium zauważyłam smutnego Theo więc podeszłam do niego zapytałam
- Theo co jest ??
-pansy mnie rzuciła
-współczuję
-jaki chcesz to możesz do nie przyjść
-na razie nie mam ochoty
-okej pamiętaj wpadaj kiedy chcesz
Poszłam do swojego dormitorium i włączyłam telewizję ale same nudy aż do pewnego momentu połączyłam kanał i zobaczyłam znajomą twarz to była ciocia Andromeda
Pomyślałam
-od kiedy ciocia jest reporterką?
-zadzwonie do niej
Zadzwoniłam ale nie odebrała pewnie była zajęta
Zasnęłam★Dwie godziny później ★
Obudziłam się bo usłyszałam huk jak przy zamykaniu drzwi z mojego dormitorium zauważyłam siostry Black/Snape zapomniałam że mam z nimi dormitorium.
-wystraszyłam się
-sorry.odpowiadała luna
-sorki odparła Naomi
-spoko.odpowiadam
-Idziemy na miasto Lily ??. zapytały siostry Black/Snape
-jasne.odpowiadam
Poszłyśmy na miasto★kilka godzi później ★
Wróciłam do dormitorium było już po północy więc poszłam spać lecz nie umiałam zasnąć a następnego dnia miałam sprawdzian z eliksirów
Była godzina 3:40 a ja dalej nie spałam a jak udało mi się zasnąć to się szybko budziłam godzina 5:50 wstałam z łóżka i poszłam się ubierać umyłam zęby i włączam telewizję godzina 6:30 poszłam na śniadanie godzina 7:30 zjadłam i poszłam przed sale bo pierwsze były eliksiry widzę że Theo sobie siedzi na ławce więc poszłam do niego
-hej Theo
-witaj Lily
-co tam ?
-dobrze a u ciebie?
-tez dobrze umiesz na sprawdzian??
-tak umiem a ty
-tak średnio
-jaki chcesz to mogę cię nauczyć czego nie umiesz
-jasne znaczy tak
Theo mi wytłumaczył i zaczęły się lekcje
Pisaliśmy sprawdzian jakoś napisałam oddałam jaki 5 Snape sprawdzał wyczytał moje nazwisko więc podeszłam i mi pokazał mój sprawdzań było bezbłędnie dostałam 6 po lekcjach była już godzina 16:00 poszłam do Theo bo mnie zaprosił na imprezę★na imprezie ★
Przyszłam o 15:40 bo byłam pomóc w przygotowywaniu imprezy o godzinie 15:50
Przyszedł Draco, Matheo, Lorenzo, Blaise,Regulus, Astoria i siostry Black Snape impreza się zaczęła było fajnie ale o 20:00 każdy się zbierał ja zostałam dłużej bo aż do 23:40 Theo wyglądał na zmęczonego więc postanowiłam pójść do siebie★Następnego dnia ★
Theo mnie obudził bo zadzwonił do mnie o 6:30 żebym przyszła bo chciał mi coś ważnego powiedzieć umyłam się,ubrałam i poszłam do Theo byłam tam około godziny 6:40 Theo mi otworzył i zauważyłam płatki róży na ziemi
-Theo po co te płatki róży?
-Lily Riddle Black
-tak ?
-kocham cię
Nie zdążyłam nic powiedzieć bo mnie pocałował .
CZYTASZ
life of Riddle,black
Historical FictionLife of Riddle black to opowieść o dziewczynie która urodziła się jako córka bellatrix lestrange i Toma Riddlle'a