Chłopak🥀

15 2 0
                                    

Rozdział jest pisany w pov Jeongguka

Gdy zadzwonił dzwonek podeszli do nas chłopacy. Wkurwili mnie. Gdy już mieli coś powiedzieć przerwałem im

- chłopaki, zostawcie ją, jest moja- powiedziałem i wyszedłem z ławki podchodząc do nich. Już mieliśmy wychodzić z klasy gdy dziewczyna powiedziała

- nie jestem twoja, jestem mojego chłopaka- że co kurwa. Chłopaka!?

Odwróciłem się ale do dziewczyny podeszły te dwie dziewczyny. Nie wiem jak się nazywają, jakoś mnie to nie interesuje. Ale chyba powinno jeżeli mam ją w sobie rozkochać. Chyba muszę wiedzieć kim jest ten jej "chłopak".

- No kook widzę, że już się zaprzyjaźniłeś z tą nową- oparł się o moje ramię Jimin- ale pozwól, że to ja się nią zajmę. Akurat wpasowuje się w mój ideał- uśmiechnął się przegryzając wargę

-jak tam chcesz- powiedziałem- idziemy?- zapytałem

Razem z chłopakami ruszyliśmy w stronę łazienki. Zazwyczaj tam spędzaliśmy przerwy, jak i czasami niektóre lekcje. Nie wiem co chce Jimin od tej nowej, ale na pewno nie chcę się z nią zaprzyjaźnić. Park to typowy podrywacz. Zarywa do każdej dziewczyny. Raz zdarzyło mu się zarwać do nauczycielki od chemii.

- to co panowie?- zaczął Nam- urywamy się z chemii?

- ja to na pewno. Ta baba mnie już nienawidzi- powiedział Park opierając się o umywalki

- weź przestań. Może się zakochała- Jin podniósł brew do góry szczerząc się do chłopaka

- ona? We mnie? Przecież ona jest w wieku mojej matki- prychnął

- z tego co wiem ma męża, więc sobie nie wyobrażajcie nie wiadomo co- powiedziałem

- ja nic sobie nie wyobrażam. To on zaczął pierwszy- Jin pokazał ręką na Park'a i oparł się o ścianę za mną.

- o panowie- Jimin zrobił krok do przodu rzucając plecak o podłogę- moja przyszła dziewczyna tu idzie. Zaraz wracam- patrzyłem jak chłopak wychodzi z łazienki kierując się do jakiejś dziewczyny. Po chwili zorientowałem się, że idzie do Eun. No cóz, to już jej problem, że Jimin wybrał ją. Będzie się do niej kleił i kleił dopóki ona się z nim nie prześpi. Później ją rzuci i znajdzie nową.

Jeżeli chodzi o samego Jimin'a to mieliśmy z nim parę sytuacji. Raz nawet ułożyliśmy mu randkę, ale nic na niej nie wyszło. Dziewczyna była ładna, ale za bardzo odważna. Park wyznał nam po spotkaniu, że nie lubi wyzywających i odważnych dziewczyn. Bardziej kręcą go delikatne i ciche. Ona taka nie była. Z Jimin'em znamy się od podstawówki. Wychowywaliśmy się razem i staliśmy się najlepszymi przyjaciółmi. Pod koniec ósmej klasy na imprezie mojego brata poznaliśmy chłopaków. Tak właśnie wyszło, że znamy się od jakiś czterech lat.

Mam o cztery lata młodszego brata. Nie mieszka z nami, wyjechał do Taegu wraz ze swoją dziewczyną Borą. Jak on uważa, swoją miłością życia. Nie raz zdarzyło mi się zauważyć, że gdy brat wychodził Bora próbowała się do mnie zbliżyć. Kiedyś na imprezie mnie pocałowała. Ale wszystko zwaliła na mnie i na alkohol. Nie lubię jej. Jest wredna. Chciałem to mu powiedzieć, że jego dziewczyna się do mnie klei, ale uważa to za zazdrość.

- i jak myślicie, że mu się uda?- zapytał Yoongi

- pewnie nie, widzicie ją. Nie da się- odpowiedział Hoseok

- ja to bym się za nią brał. Widzicie jej kształty.- no muszę przyznać, dupe i cycki miała dobre, ale jakoś mnie do niej nie ciągnęło. Dam jej nadzieje na związek ze mną. A jak przyjdzie co do czego to ją rzucę i zostawię jak każdą.

-aish..jesteście obrzydliwi- powiedziałem zabierając plecak ze sobą- idę do Jimin'a

Wyszedłem z łazienki podchodząc do chłopaka. Właśnie byłem w trakcie słuchania ich rozmowy. Jimin leciał tak jak zwykle, czyli od chwalenia się swoimi super umiejętnościami.

- wiesz..nie tylko z matmy jestem dobry- położył rękę obok jej głowy schylając się do niej. Już miał ją pocałować ale w odpowiednim momencie przerwałem mu.

- Jimin'ku twoja dziewczyna cię woła- przybliżyłem głowę ich twarzy. Tak, że widziałem ich usta zbliżające się do siebie. Jimin nie przerwał, spojrzał się na mnie i dał szybki pocałunek dziewczynie. Ona najwidoczniej zatraciła się w nim i zamknęła oczy.

- to do następnego śliczna- puścił jej oczko i podszedł do mnie obejmując mnie ramieniem- kurwa stary, właśnie zjebałeś mi zajebisty podryw- przekręcił głowę i włożył do ust gumę do żucia

- weź nie przesadzaj, mówisz ten sam tekst od dwóch lat- zabrałem mu opakowanie i również włożyłem gumę do ust

- akurat ten zabrzmiał lepiej niż wszystkie. Widziałeś ją? Jej ciało?- dał głowę do tyłu zatracając się- kurwa, chyba się zakochałem- powiedział a ja wybuchnąłem śmiechem

- ty? Zakochany? Nie rozśmieszaj mnie- prychnąłem żując gumę.

- mówię serio. Muszę jakoś do niej zagadać. Będzie łatwo z moim urokiem- przeczesał włosy ręką i usiadł na korytarzu

- weź. Twój urok osobisty jest mały w porównaniu do mojego- zrobiłem to samo- Widziałeś te dziewczyny przed szkołą które wzdychały na mój widok?- powiedziałem

- nie- odpowiedział- tylko weź, proszę zostaw mi Eun. Naprawdę mi się podoba- powiedział pokazując mi przed oczami swojego małego palca

- weź zabierz tego malucha mi sprzed oczu- strzepnąłem go ręką- chuja też takiego masz?- zaśmiałem się

- akurat chuja to mam dużego- powiedział- będziesz mógł zapytać się DaEun jak już będzie moja- powiedział

- weź już przestań. Kiedyś byłeś otwarty na inne dziewczyny, a teraz jest tylko jedna. Na dodatek znasz ją jeden dzień- zaśmiałem się pijąc wodę

- jeden dzień to dużo. Inne dziewczyny się już dla mnie nie liczą, teraz jest tylko ona- rozmarzył się odchylając głowę do tyłu

- aish..


Moi drodzy, to już czwarty rozdział dzisiaj. Postaram się dodać jeszcze jeden albo dwa. Maraton zrobię gdy będzie większa aktywność lub gdy będę miała więcej weny na pisanie. Na razie idę odpoczywać po napisanych czterech rozdziałach. Ten rozdział jakoś mi nie wyszedł i ma bardzo mało słów ale nie wiedziałam co tu dopisać. Następny będzie lepszy i dłuższy. Jeżeli chodzi o sceny +18 będę zawsze na początku rozdziału informowała o tym (przynajmniej w tej książce)

|słowa: 950

Autorka❤️

Kochasz mnie? |JKOpowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz