Rodzina monet 2 siostra

Nowa osoba

Pewnego dnia wstałam jak zawsze
tylko jedno było dziwne. Nie wiem gdzie jest Vincent.Nagle dzwoni mi telefon i to Vince.
-spotkajmy się wszyscy w salonie mam ważną sprawę do omówienia
-okej - powiedziałam wystraszona
Poszłam do kuchni a tam Dylan.
-zapytał - zrobisz mi też śniadanie?
Powiedziałam - tak a co chcesz?
-tosty
-okej
- Ej ciebie też co Vice ma do powiedzenia?-zapytał szeptem
-tak mnie też to ciekawi.
Potem zrobiłam mi i jemu tosty i poszliśmy do salonu .
Tam już był Tony i shane . Następnie
Will i Vincent . Później Vincent powiedział do nas wszystkich.
-Proszę o uwagę.
I wszyscy słuchali ich jak wryci .
-Do naszego domu zagości nowa osoba .
-co kurwa- krzyknęła święta trójca.
- powiedzcie że to chociaż brat- powiedział Dylan.
- Nie - powiedział Vincent chłodnym jak zwykle gołosem.
-A z jakiego kraju pochodzi ? -zapytałam .
-Z Polski
- Niestety ona nie miała tak kolorowo jak Haile - powiedział z dalikatnym smutkiem w głosie .
- Kiedy nasz ojciec był na wyjeździe służbowym do Polski to chyba wiecie co się stało no i 2 miesiące kiedy była z nią w ciąży stracili dom jak mąż tej pani się o tym dowiedział to był wściekły i wszyscy zamieszkali na śmietniku kilka miesięcy później narodziła się ona i jej matka uciekła i dziecko zostało z ojcem a on ją jak była mała to się nią dobrze opiekował
Ale jak już miała 3 lata to bił karcił krzyczał i kazał jej chodzić do sklepu po wódke i kilka lat później jak ma 5 lat poszła na policję jej ojca zwinęli a ona została sama i takim oto sposobem ojciec z matką nie mają do niej praw i trawa do nas .
Usłyszałam jakiś delikatny płacz a to święta trójca.
-Jakieś pytanie- powiedział Vincent
-Jak ma na imię? - zapytałam
-Natalia