czy będzie dobrze?😶‍🌫️

7 1 0
                                    

W pośpiechu Leon wyłączył live podał Ignacemu chusteczkę i pobiegł dla niego po wodę.

 Ignacy zaczął się skarżyć na okropne bóle brzucha i klatki piersiowej. Leon nawet się nie zastanawiał wziął telefon i zadzwonił na 112.

(Igi zemdlał)

Leon- Ja pierdolę Ignacy (Obudź się proszę ...)(z łzami w oczach)

Poinformował osobę z drugiej strony słuchawki że wali tą karetkę i że sam zawiezie Ignacego do tego szpitala. Po dziesięciu minutach Leon wbiega do budynku cały roztrzęsiony, krzyczy: ,,Proszę o pomoc". 

Ignacego w sekundę biorą na salę i zaczynają reanimacje, podają mu tlen i robią wszystko żeby mu tylko pomóc. Przez ten krótki czas przyjechali rodzice Ignacego. 

Wszyscy siedzieli ze stresowani ,,co dalej będzie". Leon zaczął się denerwować.

Leon- czemu to tak długo trwa!!

przepiękna opowieść Leona i IgnacegoOpowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz