Przesunął się na bok i obserwował jak lekarze zaczęli ponowną reanimację. Tak! to działało jego tętno znowu dało się odczuć (Ignacy znowu żył)Po dwóch godzinach Ignacy się obudził zobaczył rodziców siedzących obok niego i Leona trzymającego go za rękę.
Ignacy- Hej jak tam (powiedział cały zaspany)
Tym razem w oczach jego ojca było widać łzy, mama się na niego rzuciła i przytuliła, a na twarzy Leona było widać ogromny wspaniały uśmiech.
Ignacy- co się stało ? (niezbyt dużo pamiętał)
Na salę wbił doktor
Doktor- spokojnie Ignacy musisz wypoczywać, a przy okazji musisz być bardzo wdzięczny swojemu chłopakowi, gdyby nie on który zobaczył że po trochu się ruszasz byśmy nie zaczęli ponownej reanimacji, a tak to byś już nie żył.
(Ignacy spojrzał na Leona i lekko się uśmiechnął, bo niezbyt potrafił wykrztusić z siebie jeszcze jakiekolwiek słowa)
Lekarz poinformował że początkowe kaszlenie, duszenie się krwią mogło spowodować objawy choroby układu oddechowego z którego przy szczęściu Ignacego może kompletnie się z tego wyleczyć. A za pare dni będzie mógł opuścić szpital.Kilka dni później Leon odebrał Ignacego. Specjalnie dla niego wziął dniowe zwolnienie z pracy. Podczas podróży powiedział mu w tajemnicy że w domu czeka na niego niespodziankaOtwierają drzwi i powoli wchodzą do mieszkania, Ignacy wchodzi do salonu, (Leon krzyczy)
Leon- nie nie wchodź tam Poczekaj zawiążę ci oczy
Ignacy- okej, ale jeżeli przez tą opaskę mi coś zrobisz to się dopiero policzymy (powiedział śmiechem)
Leon- pamiętaj że to ja po trochu uratowałem ci życie (także się śmieją)
(Leon zawiązuje mu oczy, zaczęli ostrożnie wchodzić do salonu)
Ignacy- co tak piszczy ?
Leon ściąga mu opaskę z oczu, a Ignacy spogląda obok szafki w kuchni. Stała tam ogromna klatka a w niej....🥁🥁🥁🥁🥁 dwa wspaniałe szczurki. Ignacy się rozpłakał, niewiarygodnie ucieszył że Leon zgodził się nareszcie na szczurki. A co do tego sam je kupiłUsiedli na kanapie i nareszcie mogli się przytulić bez żadnych zmartwień, spędzili czas z nowymi współlokatorami. Żyli wesoło i szczęśliwie koniec....
CZYTASZ
przepiękna opowieść Leona i Ignacego
Fanfictionkomedia romantyczna która zabierze cię w świat romansu ,śmiechu i do nieopisanego wzruszenia😢 (fanfik zwrócony do osób lubiących historyjki lgbt+) (w większości nie oparta na faktach)