Rozdział: 1

1 0 0
                                    

- Wracaj tu złodzieju!

Przez miasto biegł jakiś dwunastoletni chłopiec, ubrany w brudne stare ubrania  - Już biegnę! - powiedział pokazując właścicielowi sklepu środkowy palec

Chłopak widząc jak rycerze biegną za nim, szybko wskoczył na budynek i zaczął skakać po dachach

-Szybko, musimy mu odciąć drogę ucieczki! - powiedział jeden z rycerzy

Kiedy brunet miał skoczyć na kolejny dach, dam już na niego czekało kilku rycerzy, kolejni wchodzili na dach na którym obecnie stoi

-Poddaj się, nie masz dokąd uciec

-Tak myślisz? - Chłopak zeskoczył na dół i zauważył tłum młodych osób wchodzących do jakiegoś budynku - Wtopie się w ten tłum i w ten sposób zgubię rycerzy - pomyślał wchodząc z tłumem do budynku

-A ty kim jesteś?

Nastolatek spojrzał przed siebie i zauważył jakiegoś mężczyznę - Ja, jestem nowym uczniem - skłamał

-W takim razie, idź do sali na ceremonię rozpoczęcia

-Dobrze

Kiedy chłopak szedł do sali, zastanawiał się czy dobrze postąpił, wkrótce dostrzegł resztę uczniów

-Witajcie w akademii magii, mam nadzieję że dacie z siebie wszystko by pokazać się z jak najlepszej strony i zostać wspaniałymi magami - Dyrektor wyjaśnił regulamin akademii - A teraz przemówi, przewodnicząca

Przed uczniami stanęła kobieta - Witajcie nazywam się Alicja Hokane i jako przewodnicząca rady studenckiej, chciałam oficjalnie powitać w naszej akademii, jeśli będziecie mieli z czymś problem, zawsze możecie liczyć na moją lub rady pomoc

-Hej, kim jest ta dziewczyna i dlaczego wszyscy się nią zachwycają? - spytał chłopak, który się wprosił

-Nie wiesz to księżniczka Alicja, starsza córka króla stolicy Kasegi, jest bardzo zdolną wojowniczką w swoim pokoleniu, mówią że posiada potencjał przewyższający samego króla

-Wow naprawdę, więc musi być silna

-To przecież oczywiste

Po zakończeniu ceremonii, wszyscy uczniowie zaczęli się rozchodzić do wyznaczonych klas, nagle uwagę dyrektora zwrócił nowy uczeń

-Zaczekaj, chłopcze jak się nazywasz?

- Nazywam się Derivan

-Hmm nie przypominam sobie, twoich dokumentów w podaniu

Derivan zaczął się pocić nerwowo, nie sądził że tak szybko zostanie przyłapany na kłamstwie - Ja, po prostu chciałem dołączyć do akademii

-Dyrektorze, co z nim zrobimy? - zapytała Alicja przyglądając się chłopakowi

-Najpierw sprawdźmy co potrafi

-Rozumiem, posłuchaj Derivan, przetestuje cię, jeśli uda ci się mnie drasnąć, to przyjmiemy cię do akademii - oznajmiła Alicja zeskakując przed Derivana

- W porządku

Derivan przyjął pozycję do walki po czym natychmiast ruszył do ataku na Alicję, dziewczyna bez problemu blokowała każdy jego cios po czym chwyciła Derivana za rękę i rzuciła na ziemię

- To koniec, lepiej wracaj do domu

Derivan wstał zrezygnowany, i zaczął odchodzić...

-Zaczekaj Derivan, widzę w tobie spory potencjał, dlatego myślę że twoja obecność przyda się w  w naszej akademii

-Naprawdę, super!

To już koniec opublikowanych części.

⏰ Ostatnio Aktualizowane: Jan 07 ⏰

Dodaj to dzieło do Biblioteki, aby dostawać powiadomienia o nowych częściach!

ShoneroOpowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz