- Wracaj tu złodzieju!
Przez miasto biegł jakiś dwunastoletni chłopiec, ubrany w brudne stare ubrania - Już biegnę! - powiedział pokazując właścicielowi sklepu środkowy palec
Chłopak widząc jak rycerze biegną za nim, szybko wskoczył na budynek i zaczął skakać po dachach
-Szybko, musimy mu odciąć drogę ucieczki! - powiedział jeden z rycerzy
Kiedy brunet miał skoczyć na kolejny dach, dam już na niego czekało kilku rycerzy, kolejni wchodzili na dach na którym obecnie stoi
-Poddaj się, nie masz dokąd uciec
-Tak myślisz? - Chłopak zeskoczył na dół i zauważył tłum młodych osób wchodzących do jakiegoś budynku - Wtopie się w ten tłum i w ten sposób zgubię rycerzy - pomyślał wchodząc z tłumem do budynku
-A ty kim jesteś?
Nastolatek spojrzał przed siebie i zauważył jakiegoś mężczyznę - Ja, jestem nowym uczniem - skłamał
-W takim razie, idź do sali na ceremonię rozpoczęcia
-Dobrze
Kiedy chłopak szedł do sali, zastanawiał się czy dobrze postąpił, wkrótce dostrzegł resztę uczniów
-Witajcie w akademii magii, mam nadzieję że dacie z siebie wszystko by pokazać się z jak najlepszej strony i zostać wspaniałymi magami - Dyrektor wyjaśnił regulamin akademii - A teraz przemówi, przewodnicząca
Przed uczniami stanęła kobieta - Witajcie nazywam się Alicja Hokane i jako przewodnicząca rady studenckiej, chciałam oficjalnie powitać w naszej akademii, jeśli będziecie mieli z czymś problem, zawsze możecie liczyć na moją lub rady pomoc
-Hej, kim jest ta dziewczyna i dlaczego wszyscy się nią zachwycają? - spytał chłopak, który się wprosił
-Nie wiesz to księżniczka Alicja, starsza córka króla stolicy Kasegi, jest bardzo zdolną wojowniczką w swoim pokoleniu, mówią że posiada potencjał przewyższający samego króla
-Wow naprawdę, więc musi być silna
-To przecież oczywiste
Po zakończeniu ceremonii, wszyscy uczniowie zaczęli się rozchodzić do wyznaczonych klas, nagle uwagę dyrektora zwrócił nowy uczeń
-Zaczekaj, chłopcze jak się nazywasz?
- Nazywam się Derivan
-Hmm nie przypominam sobie, twoich dokumentów w podaniu
Derivan zaczął się pocić nerwowo, nie sądził że tak szybko zostanie przyłapany na kłamstwie - Ja, po prostu chciałem dołączyć do akademii
-Dyrektorze, co z nim zrobimy? - zapytała Alicja przyglądając się chłopakowi
-Najpierw sprawdźmy co potrafi
-Rozumiem, posłuchaj Derivan, przetestuje cię, jeśli uda ci się mnie drasnąć, to przyjmiemy cię do akademii - oznajmiła Alicja zeskakując przed Derivana
- W porządku
Derivan przyjął pozycję do walki po czym natychmiast ruszył do ataku na Alicję, dziewczyna bez problemu blokowała każdy jego cios po czym chwyciła Derivana za rękę i rzuciła na ziemię
- To koniec, lepiej wracaj do domu
Derivan wstał zrezygnowany, i zaczął odchodzić...
-Zaczekaj Derivan, widzę w tobie spory potencjał, dlatego myślę że twoja obecność przyda się w w naszej akademii
-Naprawdę, super!