Red son właśnie skończył swoją ostatnią lekcje i udał sie żeby wyjść z budynku szkolnego
- kurka wodna psia kosc jak ja mam zaprosic aarona na prom!!!??1
Red son sighed i gdy był taki zamyślony przypadkiem w kogoś wpadł
-patrz gdzie chodzisz slamazaro!!!!!
Krzyknął Red son az zobaczył kto to był
-erm.. ok whatever..
Powiedziała osoba w którą wpadł... To był Aaron......
-z-znaczy.......!!!! Patrz gdzie chodzisz aaron! 😐
Powiedzial Red son ale już było za późno
-ugh jak tam chcesz... Spieszę się..
Zanim aaron zdążył sobie pójść Red son złapał go za ramie i zatrzymał
-Aaron.... Chciałbyś iść ze mną na prom?
Red son się spytał i popatrzal na aarona
-oh no ok i tak mnie nikt nie zaprosił hahaha a kiedy jest ten prom?
-jak to kiedy? O co ci chodzi?
Aaron podrapał się po głowie
-no kiedy? Data? Godzina?
-ty masz chyba IQ niższe od psa. Czy ty na serio jestes takim głąbem
Aaron nie wiedział o co chodzi i co powiedział nie tak aż Red son nie sięgnął do swojej kieszeni i nie wyciągnął promu większego od ich szkoły
-aha... No ok i guess..
Red son nie był przekonany że Aaron był na 100% pewny swej decyzji ale no cóż!!!
-a chcesz isc ze mną na studniówkę?
Spytał Aaron
-ew nie! Nie zniżę się do takiego poziomu naraKoniec