Następnego dnia Bicz kazał mi obserwować Klan Rzeki I powiadomić go kiedy zaatakują nasz Klan jedyne co zauważyłam to że Krzywa gwiazda żyje i natychmiast zawiadomiłam Bicza który zaczął z mną rozmowę
-Co jest Krwawa po co mnie zwołałaś walka?- powiedział do mnie Bicz
-Nie ale... Krzywa gwiazda żyje i podobno miał jeszcze całe osiem żyć -powiedziałam
-Nosz kurwa jak mogłem się tak pomylić- powiedział przekilnając Bicz
-Ja ci wybaczam ale co powie klan- powiedziałam
-błędy się zdarzają a jeśli ktokolwiek będzie chciał odejść i ja mu nie pozwolę- powiedział
-dobrze to może pójdziemy do klanu-powiedziałam
-Tak ja wszystko mi wytłumaczę- powiedział mi po czym pobiegł do klanuW Klanie:
- Słuchajcie wszyscy moja droga Krwawa łapa obserwowała Klan Rzeki i powiedziała mi że Krzywa gwiazda żyje i proszę was o to byście nie skarżyli na mnie że jestem złym przywódcą ale ja po prostu o tym nie wiedziałem i poza tym i tak umrzecie Jeśli będziecie mówić że jestem zły przywódcą i że powinienem zapytać się ile Krzywa gwiazda ma żyć- powiedział Bicz
odziwo nikt nie sprzeciwił się Biczowi gdy Bicz nagle zauważył Ogniste serce i rozkazał mi się nim zająć Czyli jednym słowem Zabić go bez względu na to ile ma żyć mimo że nie była to Błękitna gwiazda której szczerze nienawidziłam to i tak wyobrażałam sobie Jak zabija moich trzech braci ogniste serce już prawie wygrał przez moją nieuwagę ale ja Nie poddałam się kiedy już miał mnie zaatakować zrobiłam unik i wgryzłam się w jego plecy zaczął miauczeć po czym wypadł na ziemię plecami 'czy Ja wygrałam?"- pomyślałam
okazało się że tak każdy bił mi brawo i jednego ze swoich największych wrogów właśnie w tym dniu Pokonałam nie mogłam temu uwierzyć i od razu Pobiegłam do rodziców przytulić się a oni mi pogratulowali ale Bicz patrzył na mnie nadal ostro jak by chodziło o to żebym zabiła jeszcze jednego kota ale nagle powiedział do mnie: - wiesz co skoro ty już zabiłaś ogniste serce i do tego jego przedostatnie życie to ja zabiję Krzywą gwiazdę żeby miał tylko siedem żyć co ty na to? -zapytał się mnie na końcu Bicz
- Okej niech będzie a ja dobiję tego ogniste serce Nie pozwolę mu żeby nadal żył jest taki sam jak Błękitna gwiazda!- powiedziałam do niego trochę ostrym tonem
- dobrze Krwawo to ja już pójdę a ty zajmij się swoim wrogiem- powiedział Bicz jak by był zakochany
- oczywiście -odpowiedziałamZ perspektywy Bicza: poszedłem do klanu rzeki osobiście spotkać się z nim i zawalczyć walczyłem dzielnie aż w pewnej chwili wszyscy wojownicy z Klanu rzeki Usłyszeli podejrzany dźwięk i postanowili przybiec tam Skąd wydobywał się ten dźwięk Zauważyli mnie robiącego ostatni Cios dla ich przywódcy wystarczyło ostatnie machnięcie łapą w stronę jego twarzy a padł na ziemię nieżywy już Wojownicy klanu rzeki chcieli się na mnie rzucić ale zapewniłem im że nie jest to wojna z ich klanem ale żeby mogli przetrwać Zaproponowałem im dołączenie do nas kiedy odmówili przysięgłem że zabiję ich wszystkich ostatecznie zgodzili się dołączyć do mojego klanu opowiedziałem i my też trochę swojej historii i też o tym co w tej chwili robi moja zastępczyni którą chcę wziąść za żonę oraz Powiedziałem im żeby tego nie wypaplali
Z perspektywy Krwawej łapy: byłam już w Klanie pioruna kiedy nagle sam ognista gwiazda mnie zaatakował nie byłam na to przygotowana ale dałam sobie radę ostatnim ciosem jakim mu zadałam było walnięcie w głowę łapą. Błękitnej gwieździe było bardzo smutno leczo nie płakała próbowała powstrzymać swój płacz ja powiedziałam jej:-że nie jest to wojna po prostu miał już tylko jedno życie i chciałam żeby je stracił bo to mój najgorszy wróg tak samo jak ty ponieważ zabiłaś moich trzech braci wtedy nagle po moim wielkim krzyku zbiegł się Cały klan a Klan pioruna wybrał nowego następcę szybko uciekłam i postanowiłam wracać do klanu.
kiedy byłam już w Klanie zdawało się jakby było więcej kotów więc Zapytałam się Bicza dlaczego jest tu tak dużo kotów on odpowiedział mi że jakoż iż zabił ich przywódcę to mieli albo wybór wybrać nowego lub zostać pod moją władzą Ja mu powiedziałam że że wcale nie muszą tu zostawać ponieważ mogę się zapytać zmarłego przywódcę jaki kot ma być przywódcą w tej chwili po naszej krótkiej rozmowie wszystkie koty z Klanu rzeki i uciekły i wybrały nowego przywódcę Bicz nie przejmując się tym wszystkim zapytał się mnie: -czy wyjdziesz za mnie? Chciało mi się płakać i odpowiedziałam: tak
od dzisiaj byliśmy szczęśliwymi przywódcą I przywódczynią póki nie będę miała małych kociaków będę jeszcze przywódczynią a teraz zastępczą została Złota Gwiazda Czyli według nas obojga najlepsza wojowniczka jaką znaliśmy gdy zrobiło się ciemno postanowiliśmy leżeć obok siebie i patrzeć w gwiazdy i tak przez całe dwie godziny w międzyczasie Kiedy Klan spał nagle usłyszałam niepokojący dźwięk okazało się że ktoś w międzyczasie postanowił zabić moją matkę i ojca chciało mi się płakać ale nie zrobiłam tego by nie wyjść na głupiego małego kota Bicz powiedział mi że odciski łap kota należały do Błękitnej gwiazdy więc sprawcą tego kto zabił moich rodziców i młodszych braci była Błękitna gwiazda postanowiliśmy powiedzieć to całemu klanu dopiero jutro i poszliśmy spać.Następnego dnia powiedzieliśmy wszystkim że zmarła moja mama i mój ojciec wszystkim było smutno ale ja nie chciałam płakać postanowiliśmy że ten dzień zostawimy już takim jakim jest a jutro dopiero zabijemy błękitną gwiazdę i pokonamy Klan pioruna.
Koniec rozdziału 5- Kłamstwo czy po prostu błąd?
(Proszę i tu na dokładkę zdjęcie żeby było ciekawiej)
CZYTASZ
Życie Krwawej Łapy 🐾
FantasyKrwawa łapa to wymyślona przeze mnie postać która kiedy jest mała mieszka z rodzicami w klanie cienia kiedy wtedy przywódcą jest Tygrysi pazur a później Bicz zabija Tygrysiego Pazura i zostaje przywódcą klanu a Krwawa łapa jego zastępcą Uwaga mogą b...