3- Powiedziałam mu to

3 0 0
                                    

20 mają 2021

Dzień jak co dzień szkoła.
W szkole nie umiałam się skupić bo myślałam o nim i o tym żeby go zobaczyć. Chciałam do niego napisać w szkole lecz nie miałam internetu.
Więc chciałam iść już do domu żeby mieć internet i mu napisać.
Gdy wróciłam do domu jadłam obiad i myślałam czy napisać czy nie.
Postanowiłam że napisze jak wrócimy z kościoła.

Po kościele

Ja, aga i Paweł poszliśmy znowu razem po kościele. Odprowadziliśmy Agę i rozmawialiśmy jeszcze chwilę. Niestety Paweł już musiał Iść

Paweł: Dobra ja muszę już jechać

Aga: Spoko (przytuliła się do niego)

Paweł: Chodź się też przytulić - powiedział do mnie, przytuliłam się do niego, czułam jego cudowny zapach perfumy.

Wróciłam sama do domu, pisałam z nim trochę i poszłam spać.

*I tak przeleciał cały maj, i z każdym dniem sobie uświadomiłam że jestem w nim zakochana, lecz ukrywałam to przed nim.
Nie mogłam się doczekać października i różańca bo widziałam że będzie chodzić bo jest ministrantem, tak cudownie wygląda w albie ministranckiej...
W końcu mamy 5 czerwca i tego dnia postanowiłam powiedzieć mu że mi się podoba*

5 czerwca 202

Był wieczór było koło 19/20 pisałam z nim już trochę i przed spaniem napisałam mu.

Konwersacja:

Martyna: Ogólnie, chce ci coś powiedzieć 👉👈

Paweł: Słucham cię 💛

Martyna: Ymmmm...

Paweł: Nie stresuj się, mów śmiało.

Martyna: To prosto i na temat 😅

Martyna: Podobasz mi się 🙄💛 (dop aut. Pisaliśmy sobie żółte serduszka bo miał dziewczynę)

Paweł: Serio?😅

Martyna: No tak😅

Paweł: W szoku jestem ci powiem

Martyna:musiałam to powiedzieć w końcu

Paweł: Jutro jest Boże ciało, pogadamy po kościele

Martyna: Ym okej, dobranoc💛

Paweł: Dobranocka słodziaku 💛

Mega się stresowałam co będzie jutro.
Poszłam spać i obudziłam się o 6:30 żeby przygotować się do kościoła na 8.
Gdy było już po mszy i procesji czekałam na niego z Agą.
Poszliśmy razem przy zabce się rozstaliśmy Aga poszła w swoją stronę, a ja z Pawłem poszliśmy do domu (dop.aut Mieszkamy obok siebie).
Więc pogadaliśmy o wczorajszej konwersacji i było dobrze.
Niestety on mial wtedy dziewczynę i nie chciał nic więcej bo ją kochał.
Tego samego dnia jechałam z rodzicami do zoo taki wyjazd rodzinny.
Przez cały pobyt w zoo pisałam z nim na Messengerze i nic więcej się nie wydarzyło tego dnia

---------------------------------------------------

Witajcie kochanie, to drugi rozdział chciałam więcej tutaj napisać ale niestety następne wydarzenie to totalnie nie jest pod nazwę tego rozdziału. Każda gwiazdka i komentarz są dla mnie wena do pisania kolejnych rozdziałów ❤️😻

To już koniec opublikowanych części.

⏰ Ostatnio Aktualizowane: Jan 22 ⏰

Dodaj to dzieło do Biblioteki, aby dostawać powiadomienia o nowych częściach!

~LOVE STORY~ od nienawiści do miłości Opowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz