Wszystko zaczęło się w piątek 19.01. Na muzyce mieliśmy lekcję wolną. Zaczęłyśmy grać w Alchemię. Zdobyłam wtedy 50 nowych rzeczy. Zosi tak spodobała się ta gra, że sama ją zainstalowała. Jesteśmy tak mądre, że szybko zdobywamy rzeczy( tak na prawdę to używamy podpowiedzi). Jak zrobiłam dom to tak się cieszyłam, że zadzwoniłam do Zosi. Nie pamiętałam jak go zrobiłam aż nagle mój brat rzucił we mnie śnieżką i wtedy odkryłam, że jak się mocniej przyciśnie na przedmiot to pokazuje składniki. Następnego dnia po lekcjach usiadłyśmy na kamieniu i nie chciałam jej pokazywać jak robię np.dom bo nie chciałam żeby zabrała mi pasję ale jednak pokazałam jej bo nie dawała mi spokoju.