Staliśmy z Zaydenem na środku rynku i nagrywaliśmy tik-toka. Mieliśmy tylko 20 obserwujących, ale w naszych młodziutkich umysłach było to takie, jakbyśmy byli najsławniejszymi osobami na świecie. Jako że ja miałam 11 lat a Zayden 12, to nie szczególnie zwracaliśmy uwagę na ludzi, którzy patrzyli się na nas jak na totalnych debili. Mama stała za kamerą i nagrywała to wszystko że śmiechem.
Tata stał koło mamy i trzymał nasze gorące czekolady, które kupiliśmy w pobliskiej kawiarni.
- Rosie, Zayden idziemy już. - powiedziała mama.
- Nie - odpowiedzielismy w tym samym czasie.
- Musimy isc bo mama spoźni sie do pracy - powiedział tata.
Z niechęcią podeszliśmy bliżej rodziców i wzięliśmy od taty gorące czekolady, a od mamy telefon. Wstawiliśmy naszego tik-toka i z niecierpliwością czekaliśmy na pierwsze polubienie.
CZYTASZ
Monster Sea
Teen FictionMiało być pięknie. Dla piątki przyjaciół miały to być świetne dwutygodniowe wakacje. Pływali najbardziej luksusowym jachtem na świecie za darmo. Ale zauważali ze obsługi stopniowo jest coraz mniej. Jednak nie zabardzo się tym przejeli. Do czasu. Do...