Prolog

12 1 0
                                    

Staliśmy z Zaydenem na środku rynku i nagrywaliśmy tik-toka. Mieliśmy tylko 20 obserwujących, ale w naszych młodziutkich umysłach było to takie, jakbyśmy byli najsławniejszymi osobami na świecie. Jako że ja miałam 11 lat a Zayden 12, to nie szczególnie zwracaliśmy uwagę na ludzi, którzy patrzyli się na nas jak na totalnych debili. Mama stała za kamerą i nagrywała to wszystko że śmiechem.
Tata stał koło mamy i trzymał nasze gorące czekolady, które kupiliśmy w pobliskiej kawiarni.
- Rosie, Zayden idziemy już. - powiedziała mama.
- Nie - odpowiedzielismy w tym samym czasie.
- Musimy isc bo mama spoźni sie do pracy - powiedział tata.
Z niechęcią podeszliśmy bliżej rodziców i wzięliśmy od taty gorące czekolady, a od mamy telefon. Wstawiliśmy naszego tik-toka i z niecierpliwością czekaliśmy na pierwsze polubienie.

Monster Sea Opowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz