{6}

46 4 0
                                    

Dzisiaj mijają dwa miesiące odkąd blondynka zniknęła bez śladu. Dalej pracowałam w tej kawiarni, mój dzień wyglądał ciągle tak samo jakbym tkwiła w jakiejś pętli, mam już tego naprawdę dość, nie wiem co mam robić ze swoim życiem, codziennie rano wstaje, idę do pracy, odwiedzam miejsca tam gdzie byłam z dziewczyną a później wracam do domu, z dnia na dzień coraz bardziej cierpię, podałam się już i pogodziłam z tym że już nigdy nie zobaczę dziewczyny.

Jak co dzień pojechałam do pracy, dziś nie było jakoś dużego ruchu więc mogłam sobie pozwolić na obijanie się.
Po chwili wchodzi starsza pani i podchodzi do mnie po czym mówi.
-Ja bym poprosiła te czekoladowe ciastko i mała kawę z mlekiem.
-Nie ma problemu, już szykuje- odpowiedziałam zmęczonym głosem.
-Słoneczko nie wiem co się u ciebie dzieje ale nie możesz się poddawać i dąż do celu.- powiedziała starsza kobieta.
-Dziekuje chodź ja się już poddałam.-odpowiedziałam jej po czym podałam jej ciastko i kawę po czym dodałam.- To będzie 14,50. Kobieta wyciągnęła banknot 20 dolarowy i powiedziała żebym resztę zatrzymała dla siebie, życzyłam jej miłego dnia.
Wyszłam na zewnątrz zapalić bo i tak nikogo nie było a po za tym nie byłam sama, po chwili dostałam telefon od mojej siostry Rosalie.

-No co tam?- zapytałam od razu gdy odebrałam.- No muszę podzielić się z tobą pewna informacja.
Do rzeczy przejść Rosalie kończy mi się przerwa.- pośpieszyłam ja a zarazem okłamałam, nie miałam ochoty z nikim rozmawiać. -No dobra już ci mówię, generalnie to chcę żebyś wiedziała że spotkałam pewna osobę w moim życiu i jestem w związku z Raven, chciałabym żebyście się poznały na pewno się dogadacie.- Rosalie rozgadała się.
-Oo no to szczęścia dla was, zgadamy się to zjemy razem jakiś obiad a teraz wybacz mi muszę wracać do pracy.- próbowałam ukryć smutek w głosie, przypomniała mi o blondynę jeszcze bardziej, załamałam się jeszcze bardziej niż dotąd byłam, nie miałam siły już dłużej pracować, nie miałam siły już dłużej żyć. Weszłam do środka żeby znaleźć szefowa która stała przy barku z ciastkami.

-Rezygnuje- wypowiedziałam te słowa po czym rzuciłam fartuszek i ruszyłam w stronę drzwi. Wsiadłam w samochód i ruszyłam przed siebie.

--------------------------------------------------------------
Rosalie Dark jest to postać z opowiadania "Ona zmieniła wszystko"
autorstwa Zsuzka

Zapach tamtej nocyOpowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz