16-letnia Neomi smitch, przeprowadza sie do Niemiec do Hamburga z powodu dobrej pracy rodzicielki . Nie przelewa się u niej w rodzinie ale dzieki wsparciu jej brata daje sobie radę . Pewnego porannego dnia, poznaje tajemniczego Chłopaka który jej za...
Obudziłam się. Z lekkimi mroczkami w oczach, Spojrzałam na zegar i jak planowałam tak było zaspałam do szkoły. O to chodziło tylko teraz od Oskara zjeby dostanę . Bez zastanowienia wstałam z łóżka przetarłam oczy i przyszykowałam sobie ciuchy
Ubrałam na siebie to>>>
Oops! This image does not follow our content guidelines. To continue publishing, please remove it or upload a different image.
(Taką ma figurę Neomi i to ubrała na siebie) Zazwyczaj nie preferuje takich ubrań , ale dzisiaj jest wyjątkowo ciepło jest 25 stopni na dworzu . Po za tym nikogo z szkoły nie będzie na podwórku. Przynajmniej raz mogę wyjść w krótkich ubraniach na zewnątrz nie przejmując się tym że ktoś się mnie spyta o blizny i o świeże rany .
Dobra zwykły dezodorant wystarczy . Ubrałam czarna czapkę „La „ popsikałam się perfumem Playboya , ubrałam dużą szarą bluzę Converse , trampki czarne też Converse. Wzięłam deskę i ruszałam się w stronę drzwi . Przy okazji zahaczyłam jeszcze na torebkę Matki , żeby z jej portfela wziąć 15 dolarów bo tylko tyle miała . Oczywiście musiłam przechodzić przez burdel który znów zrobiła naćpana Kurwa .
Wyszłam z domu . I jechałam do najbliższej Galerii handlowej
Dojechałam do miejsca docelowego . I na szczęście było mało ludzi więc bez żadnego problemu podbiegłam do jakiegoś bezdomnego i spytałam się czy mógłby mi kupić papierosy ten się zgodził więc podałam mu markę tych Papierosów a on przytaknął i poszedł mi je kupić .
6 minut później .
Bezdomny przychodzi do mnie z moimi Marlboro, i wręcza mi je z resztą. -zostaw sobie . Przyda ci się na jakieś żarcie . Powiedziałam biorąc paląc jednego szluga . Ten napierał żebym wzięła pieniądze . -To są grosze , kup sobie coś . On tylko pokłonił się przy mnie a ja mu na to dałam jeszcze 5 dolarów . - dasz mi już spokój ? Weź tą kasę i nie marudź , szczęścia . Poszłam na palarnie i zapaliłam tam sobie jeszcze takie 2 papierosy .
Po spaleniu papierosów , poszlam do Galerii handlowej ukraść sobie coś do jedzenia . Weszłam do jakiegoś supermarketu żeby ukraść sobie bułkę i wodę . Oczywiście kradzież poszła mi gładko . I już po zjedzeniu tego co miałam kierowałam się do wyjścia .. przed galerią zapaliłam sobie szybkiego papierosa i stałam sobie tak . Przyglądając się tym parką trzymające się za ręce .
Nagle widzę bliźniaków Kaulitz. -fuck. Szepnęłam do siebie spalając końcówkę peta . Spojrzałam się na dół . I nagle ktoś z lekkim zamachem i szarpnięciem łapie mnie za ramię . . Podniosłam wzrok , i przerażenia automatycznie schowałam głowę w moje ręce . -Czemu to robisz ? . Odezwał się bardzo znany mi głos Odsłoniłam ręce , ujrzałam Billa.. Zawiodłam go.. Zaczęły mi się zbierać łzy w oczach patrząc się na niego . Wtedy odezwał się tuż obok niego stojący Tom. -To się porobiło , Bill chodź to tylko papierosy . B- Tylko papierosy ta? Nie pozwolę żeby paliła takie szkodliwe gowno ! T- Jakie to są? N- „Marlboro czerwone Setki" Tom podniósł brwi z wrażenia. B- Nie masz tego giwna palić. Jeszcze raz cię z tym zobaczę , a powiem to twoim rodzicom .
Kolejny cios .. „Rodzicom" ta.. tata podciera dupę pieniędzmi . A stara robi burdel z domu ..
N- To se mów . Powiedziałam wciągając ostatni dym z papierosa . B- Co się stało ? Opuszczasz lekcje jesteś inna . N- Bill jest okej , rzucę to okej . B- mam nadzieję . Przyrzeknij Nie umiałam mu przyrzeknąć. Bo nie umiem tego przestać robić . Jestem uzależniona. B- Neo? Proszę cię . N- no okej . B- dobrze wracaj do domu a ja lecę . Papa! N- no paa.
Odpaliłam kolejnego papierosa . I po 6 minutach , ktoś agresywnie łapie za mój nadgarstek i szarpie mnie . U mnie automatycznie zaczęły lecieć łzy i zaczęłam panicznie płakać . Ktoś mnie przyciska do ściany a ja tylko już szykuję się na smierc . Lekko otwieram oczy i widzę śliczne czekoladowe tęczówki . To był Tom . T- Co ci się dzieje do cholery jasnej ?! N- nie powinno cię to interesować! Wtedy tom przyciska mnie jeszcze bardziej mówiąc - Przeraża mnie to co się dzieje w szkole z tobą a tym bardziej teraz . N- nie twój interes . Powiedziałam próbując się uwolnić od jego silnych umięśnionych ramion . T- Ja się wszystkiego dowiem z czasem . Wiedz jedno że prawda wyjdzie na jaw więc powiedz mi to teraz . N- nie powiem ! T- Tak ? Wtedy chłopak złapał mnie delikatnie za jedną rękę przykładając do niej swoje usta , całując ją w ten sposób. Drugą za to podwiną mój rękaw od bluzy czego nie zauważyłam bo szczerze ? Odleciałam gdy zobaczyłam że on całuje mi rękę zrobiło mi się gorąco. Ale przypomniały mi się moje świeże rany akurat na tej ręce .. wtedy tom z przerażeniem . Patrząc się na moją rękę .. T-Co ty odjebalaś dziecko .. N- przestań . Powiedziałam zasłaniając rękaw T- robisz sobie krzywdę . Powiedział chłopaków dredach trzymając mnie za rękę , patrząc mi się prosto w oczy . N- mmh.. T- czemu pytam ? .. N- dowiesz się w swoim czasie . Powiedziałam wyrywając rękę z jego dłoni . T- a teraz odwiozę cię . N- N-Nie ! Powiedziałam przerażona . T- a jednak masz coś do ukrycia. Co się u ciebie w domu dzieje ?. N- nie powiem bo to wykorzystasz ! T- dobra . Widzę że nie powiesz mi tego , nie musisz ale musisz pojechać do domu . N- NIE CHCE ! NIE CHCE PATRZEĆ JAK STARW KURWA ZAPRASZA NA CHATĘ JAKIŚ BRUDASÓW DO RUCHANIA ! T- A jednak ... Zamilkłam ..
Pov Tom>>>>
Nie spodziewałem się tego ... dobra , muszę się tą dziewczyną zająć bo widzę ma zjebaną psyche w huj. Jeszcze jej się coś stanie ..puki co zostawię to jako naszą tajemnicę .. dziwnie się czuję . Ale trudno , myślę że chociaż to jej pomoże że prześpi się u nas na 2 noce ..
Hejjj! Ogl strasznie spadła mi aktywność .. brak mi motywacji. Nwm czy ciągnąć tą książkę dalej . Puki co robię to dla pasji .. mam nadzieję że osoby które czytały ."Czyżby napewno wrogowie ." Też czytają tą książkę . Niektórzy już wiedzą że to jest moje druga książka więc zachęcam do przeczytania pierwszej !!! Kocham was lovki ! Miłego dnia /popoludnia/nocy ❤️🙏😐🙏😿🎉😸🤍✨😍✨✨🤩😍😍🙄😭🙄💀🫶🏼😳💤😘🩷😘😘🙄😳😳🥹😭🥹😍😍❤️🔥😸😎👏😻🩷😻🩷❤️🙄🤩😘❤️✨✨😻🤬🙄😾🫶🏼😾😍🥰😍😿😍🥰🤍🤍🙄🩷🤨🤨✨