8 ~wszystko jest takie dziwne ~

57 2 2
                                    

Bylam nieco zaskoczona po tym gdy z wyspy kuchennej wychodzi Bill z talerzem pełnym owocami , które postawił na stole . Jak wcześniej mówiłam . Nie widziałam co się wokół mnie dzieje i byłam w szoku.
Ale żeby nie stać w niezręcznej sytuacji podniosłam kubek z herbatą i piłam jej zawartość . Wtedy odezwał się Bill
-wyspałaś się ?
-Ehm tak jest okej .
Odpowiedziałam lekko się krzywiąc sprawdzając na zegarze godzinę .
-No to ja się zbieram
Powiedziałam w pośpiechu odkładając kubek i wstając z kanapy .
Gdy byłam już przy drzwiach wyjściowych wyszedł drugi z bliźniaków , był to Tom . Lekki dreszcz przeszedł po mnie bo bałam się że wygada coś Billowi a tym bardziej całej reszcie ..
Wzięłam wszystkie moje rzeczy i wyszłam .

Była deszczowa pogoda , raczej nie zapowiadalo sie na lepszą pogodę do końca dnia . Też patrząc na to że jest po 19 moge mieć opierdol od Oskara . Nie przejmując się tym jakoś bardzo szłam przed siebie nie oglądając się ..
Dotarłam do domu byłam cała zmoknięta chociaż i tak jestem więcej niż pewna że to jeszcze nie koniec tego piekła . Oczywiście z frontu ujrzałam moją nachlaną matkę która pewnie nie zwróciła nawet uwagi na to że mnie nie ma . Poszłam w stronę kuchni i zobaczyłam mojego rozwścieczonego brata ..
-Która godzina?
Zadał mi pytanie moje rozgniewane rodzienstwo
-twoja ostatnia odpowiedziałam przewracając oczami idąc dalej w stronę drzwi od mojego pokoju .
Za to Oskar wysunął rękę przed moją twarzą i z poważnym spojrzeniem powiedział
-Ty myślisz że to takie zabawne ta? Każdy się o ciebie martwi !
-pfff . „Kazdy" .
Odparłam wskazując na leżącą upitą matkę .
-Rozumiem Cię że ciebie to boli . Ale postaraj sie powoli to przyswajać do siebie .
-łatwo ci mówić , nie wiesz jak to jest problemy których nikt inny nie rozumie .
Odtrąciłam rękę Oskara i weszłam do pokoju trzaskając drzwiami .
Rzuciłam się na łóżko i rozmyślałam znów o tym co się wydarzyło ..
Nie byłam do końca pewna co mam w tym momencie zrobić lecz wiedziałam że muszę być silna i ciągle czekałam na Cud aż tata po nas przyjdzie i nas zabierze od tej wariatki .
Gdy tak o tym myślałam zasnęłam ..

godzina 13:43

Pov Bill

-Dobra każdy gotowy? Jedziemy do biura największego miliardera w Niemczech !
Powiedziałem na co każdy hurem odpowiedział i pojechaliśmy do biura gdzie jechało się około godziny. Dojechaliśmy tam i przywitało nas paparazzi i uścisk ręki miliardera .
-Witam chłopcy Zwę się Daniel Smith
Odezwał się do nas wysoki i zbudowany mężczyzna z uśmiechem . Jego nazwisko mi już raz obiło się o uszy , ale nie zastanawiając się dalej przedstawiłem się jak i reszta zespołu .
-Zapraszam wchodźcie do środka
Powiedział do nas Daniel machając ręką w stronę ogromnego pokaźnego wieżowca .
Ja jak i chłopaki skinęliśmy głowami i podążaliśmy za Danielem .
W końcu weszliśmy do jednego z największych pokoi , pokuj ten przypominał biuro ale już nie patrząc na to był dosyć przytulny . Znajdował się tam kominek przy którym byli kremowe wygodne fotele i malutki stoliczek z filiżankami i ciastkami . Ale na froncie była szklana ściana która pokazywała piękne niebo gwiazdy które były na widoku przez te przejrzyste okno były  po prostu śliczne ! Tak czy inaczej usiadłyśmy na rogowej kanapie i zaczęliśmy rozmowę na temat finansów i innych sprawach . Gdy Tom ,Georg i Gustaw zagadali się z Miliarderem , ja zacząłem się przyglądać szczegółom w biurze . Aż moją uwagę przykuło zdjęcie leżące na biurku Daniela ..
-mogę się rozejrzeć ?
Spytałem .
-jasne
Gdy dostałem pozwolenie wstałem i podszedłem do zdjęcia ..
Gdy zauważyłem bardzo mi znana duszyczkę z zdjęcia wryło mnie ..
-N-Neomi?!!..
Powiedziałem szeptem po czym odsunąłem się od zdjęcia . I jeszcze raz się przyjrzałem była tam młoda dziewczynka która z wyglądu przypominała mi młodszą wersję Neomi .
Trochę się zdziwiłem tym że prawdopodobieństwo jest takie że To jest tata Neomi . Tylko że . Neomi by z nim mieszkała w willi a nie w starym bloku . Przynajmniej tak mi się wydaje ..

Mam nadzieję że mam się podoba ten rozdział :3 też chciałam przeprosić że nie było ich też długo ale to z powodu braku czasu i Weny teraz mam pomysł na kolejne rozdziały więc możecie już doczekiwać się następnego ktory pojawi się prawdopodobnie jutro . Też mało osób czyta tą książkę . Ale jestem pewna że może to się zmieni 😚 miłego dnia /popoludnia/ wieczorku wam zycze . I miłego weekendu 😍🥰😘💕💞🎸🥁🎤🎤🥁🎧🤍🩶🖤🥁🩶🎧🖤💞💕❤️🥰😘🤍😍🥰💞🖤😚🤍🎧🤍🩶😘😍🥁😘❤️❤️🫶🏼🫶🏼😊

Will by you my star? Where stories live. Discover now