Rozdział 1

2 0 0
                                    

Dziś jest ten dzień ,siedzę właśnie i jem owsiankę zrobioną przez mojego tatę ,mama pojechała do pracy ale powiedziała mi ze zwolni się godzinę przed moim wyjazdem ,szczerze chce mi się trochę płakać większość ludzi w moim wieku cieszy się że może w końcu opuścić dom rodzinny ale nie ja , za bardzo kocham moich rodziców ,no ale cóż czas dorosnąć.
-Tato dziękuję za przepyszne śniadanie ,a teraz czas żeby znieść moje rzeczy zaraz będzie trzeba wyjeżdżać.
-Nie wierze ze to już ten czas ,Maddie co my teraz z mamą będziemy robić w piątki wieczorem?-zapytał,no tak naszą tradycją była noc filmowa w każdy piątek teraz będą musieli robic ją beze mnie.
-Musicie podtrzymać tą tradycje nie możecie o niej zapomnieć ,a teraz chodź zniesiemy rzeczy.
Mówiąc to pobiegłam do swojego pokoju wzięłam 2 ogromne walizki z ubraniami ,po chwili wszedł tata i zgarnął resztę kartonów ,spojrzałam na swój pokój i wyszłam.
Zapakowaliśmy wszystko do bagażnika i tył samochodu.Po paru minutach przyjechała mama.
-No to co jedziemy ?-zapytałam bliska płaczu
-tak ,wsiadajcie.Wszyscy zajęliśmy swoje miejsca ,przez całą drogę rodzice ostrzegali mnie przed chłopakami ,czy oni w ogóle pamiętają ze mam prawie 20 lat.Jechaliśmy około półtora godziny i właśnie wjechaliśmy pod dom mojego akademika ,roiło się tu od nowych studentów i ich rodzin nie którzy się przytulali inni płakali,a ja mam tylko nadzieje że znajdę tu nowych znajomych ponieważ z moimi starymi przyjaciółmi nie mam już prawie kontaktu jest mi cholernie smutno z tego powodu no ale cóż takie życie.
-Kochanie to już czas ,bierz swoje walizki a my z tatą weźmiemy resztę i zaniesiemy je do twojego nowego domu.
-no dobrze. Wszystkie informacje odnośnie studiów dostałam jakoś w tamtym tygodniu mailem ,wiec wiem w którym budynku będę mieszkać na jakim pietrze i pod jakim numerem.Odebrałam klucz do mieszkania i skierowałam się do niego wraz z rodzicami,otworzyłam drzwi i aż mnie zatkało,jak tu jest wspaniale myślałam ze to będzie małe biedne mieszkanko a to jest normalnie jak jakiś najdroższy apartament ,weszłam do jasnego salonu gdzie była w miarę duża szara kanapa marmurowe jasno szare podłogi były chyba w całym mieszkaniu jest jeszcze malutki stolik zaraz koło salonu jest kuchnia urządzona w takim samym stylu jak salon ,łazienka tez śliczna i są jeszcze trzy bardzo podobne do siebie sypialnie wybrałam pierwszą z lewej i weszłam do niej zostawiłam swoje walizki wróciłam do salonu gdzie stali rodzice.
-Skarbie my już musimy wracać ,dzwonili ze szpitala potrzebują mnie na operacje za pare godzin ,w razie czego dzwoń.
-dobrze ,bardzo was kocham za 2 tygodnie postaram się was odwiedzić na weekend-powiedziałam i wtuliłam się w rodziców
-to pa ,powodzenia ,kochamy cie.Powiedzieli i wyszli.Kurwa i co ja mam teraz sama robić jestem ciekawa z mim będę mieszkać mam tylko nadzieje ze to nie żadne psychopatki.
Przez następne 40 minut układałam ubrania do szafy która swoją drogą była ogromna,na środku pokoju znajdowało się łóżko które jest mega wygodne,po prawej stornie od wejścia było drewniane biurko,cały pokój prezentował się świetnie.Usłyszałam właśnie jak ktoś otwiera drzwi od mieszkania wyszłam z pokoju i zobaczyłam blondynkę mojego wzrostu i zielonych oczach,gdy dziewczyna mnie zobaczyła uśmiechnęła się do mnie co odwzajemniła rownież uśmiechem.
-Hejka jestem Sophie,a ty
-hej jestem Madison ale wole jak mówi się do mnie Maddie
-jasne ,jest ru ktoś jeszcze czy tylko my ?
-Na razie jesteśmy same
-dobra może pójdziemy do kuchni zrobić sobie jakąś kawę i pójdziemy się przejść po okolicy
-spoko super pomysł
Zrobiłyśmy kawę i Sophie wyszła z domu ja zaraz za nią zakluczyłam drzwi ,gwałtownie się obróciłam ale szybko tego pożałowałem bo cała moja kawa znalazła się na koszulce jakiegoś chłopaka ,chciałam go przeprosić podniosłam na niego wzrok i aż mi mowę odebrało Boże jaki on przystojny a z drugiej strony przerażający.
-przepraszam bardzo
-lepiej żeby ta plama zeszła bo jak nie to znajde cie...

To już koniec opublikowanych części.

⏰ Ostatnio Aktualizowane: Feb 02 ⏰

Dodaj to dzieło do Biblioteki, aby dostawać powiadomienia o nowych częściach!

Life has brought us together Opowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz