Maska

7 0 0
                                    

Chyba ma coś nie tak z głową że chce ze mną jechać, nie może zrezygnować? Popatrzałam przez krotką chwile na Erin która posyłała mi uśmiech, nie odwzajemniłam go po prostu podeszłam do Nicovy już otwierała usta ale nie zdążyła nic powiedzieć bo ją uprzedziłam.

- Nie odzywaj sie do mnie. Chce mieć to za sobą już - po moich słowach weszłam do samochodu i czekałam aż dziewczyna wejdzie i skończymy ten cyrk.

Kiedy Nicova wsiadła do samochodu miałam z nią kontakt wzrokowy przez chwile bo potem założyła kominiarkę. Właśnie na telefon przyszło mi powiadomienie mapy. Zaraz wyścig miał sie rozpocząć nie wiem czym ludzie sie stresują lub się obawiają jedyne czego bym sie obawiała to że nissan się uszkodzi kierowca mnie nie obchodzi. Kiedy bylyśmy już na linii startowej i z czerwonego światła zrobił się zielony powiedziałam do kierowcy

- Zielone jedź -powiedziałam z znudzeniem - za 800 metrów masz skręt w prawo lekko następnie prosto przez 1 kilometr.

Wypowiedziane przeze mnie słowa Nicova dodała gazu i skręciła tak jak powiedziałam.

- Dobra za kolejny kilometr masz mocny skręt w lewo -Powiedziałam patrząc na mapę.

Widziałam że jedziemy jako pierwsze wiec jeszcze parę zakrętów i wygramy. Kiedy dziewczyna skręciła nie uderzając o żadne słupki i inne gówna dopowiedziałam.

- Za 500 metrów masz skręt w prawo mocny i potem odrazu w lewo taki sam.

Kiedy Nicova zrobiła zakręty usłyszeliśmy strzały.

- Co tam sie odpierdala? - zapytała nie zatrzymując sie.

- Zaraz zobaczymy jedź dalej masz tylko prosto jechać i potem skręt w lewo następnie koniec wyścigu -Powiedziałam zgodnie z mapą.

Wygraliśmy. Kiedy już wysiadłam z samochodu zadzwoniłam do Erin na FaceTime.

- Co sie u was dzieje? -Zapytałam widząc brunetkę i białowłosego.

- Jakiś psychol przyszedł i zastrzelił jednego chłopaka który brał udział w wyścigu ale po chwili uciekł. - powiedział Isaac.

- Zadzwonicie do Aidena żeby sprawdził kamery jak coś zobaczycie zadzwonicie do mnie - odpowiedziałam i po chwili się rozłączyłam.

Po odłożeniu telefonu do kieszeni spojrzałam na Nicove która słyszała moją rozmowę nie zamierzam przeprowadzać z nią konwersacji to, że zjawiła sie na ten wyścig to nic nie znaczy. Moi znajomi nie wiedzą o mojej przeszłości a Nicova nie ma prawa wiedzieć co sie teraz u mnie dzieje i co sie działo po naszej bójce w podstawówce dla mnie znajomość z nią jest zamkniętym rozdziałem. Moje myśli przerwał głos osoby o której myślałam.

- To co teraz robimy? Wygraliśmy i teraz odchodzisz jak pare lat temu? - Zaczęła patrząc na swój telefon.

- Tak. - odpowiedziałam jej ale po chwili dodałam - Lepiej nam jest kiedy nie mamy kontaktu poza tym masz swoje życie.

Dziewczyna po moich słowach spojrzała na mnie z szokiem na co pryskałam.

- Bo tak powiedziałaś? - zapytała ale mimo wszystko nie spojrzałam na nią.

- Nicova dla mnie jest lepiej nie obchodzi mnie czy ci jest smutno z tego powodu mam w dupie twoja opinie. Mam swoje życie jak widać ty też wracaj tam skąd przyjechałaś - odwróciłam się żeby wracać do znajomych ale uslyszałam jak Nicova powiedziała.

- A ten co zabił chłopaka który brał udział w wyścigu?

- Mam od tego ludzi załatwię sprawę sama możesz iść do tych swoich znajomych - dopowiedziałam i wróciłam do Erin, Isaac'a i Max'a kiedy tylko Max mnie zobaczył przytulił mnie na co uderzyłam go w brzuch.

- Jezu Mei ciebie nawet przytulić nie można humoru nie masz? Jak ten to mam coś co ci sie spodoba - uśmiechnął sie jak nigdy i wyjął woreczek który odrazu zabrałam

- Mi może nie bierz tego pogorszy ci sie stan - Erin położyła rękę na moje remie na co spojrzałam na nią

- Luz nie odbije mi przecież potrzebuje się rozluźnić po prostu - westchnęłam i podeszłam do stolika żeby wysypać zawartość i wciągnąć z Max'em

Po jakiś pół godziny usłyszałam jak dzwoni mi telefon wiec sprawdziłam kto dzwoni.

NIEZNANY

Odebrałam i odeszłam na bok żeby nie slyszeli mnie inni i żebym go słyszała.

- Czego? - Powiedziałam patrząc, że już jest 3 godzina.

- Witaj Mei - zaczął nieznany przeze mnie głos lecz po chwili dodał - Pamiętasz mnie? Spotkaliśmy sie wczoraj, przepraszam pomyliło mi sie przyglądałaś mi sie z okna.

- A no tak to ty ten psychol który nosił za sobą złoki. Co ode mnie chcesz? - zapytałam spoglądając na Nicove która gadała z tym jakimś gejem jak to go nazwał Max.

- Dziś miałem w planach zabić dziewczynę z która dziś wygrałałaś. - przerwał na chwile. - O przypomniało mi sie Nicova Banks lecz tego nie zrobiłem bo z nią siedziałaś a narazie nie mam w planach cie zabić.

- Czemu nie chciałeś mnie zabić? - zapytałam w prost

- Bo możesz mi pomóc masz bardzo dobra ekipę Micheal, Aiden, Caleb, Skyler - zaczął wymawiać moja ekipę przez co zmarszczyłam brwi

- Z czym mam ci niby pomóc i co bede z tego bede miała? - westchnęłam na co usłyszałam cichy śmiech.

- Tak wiele pytań, a tak mało odpowiedzi - odpowiedział i po chwili dodał - Spotkajmy się obok twojego auta za 20 minut. - po tych słowach się rozłączył.

Wyczułam na sobie wzrok, wiec szukałam osoby która na mnie patrzy. Erin na mnie patrzała wiec do niej podeszłam.

- Wszystko w porządku? Jesteś blada jak ściana - zapytała mnie Erin spoglądając na mnie z zmartwieniem.

- Erin ja tak zawsze wyglądam - odpowiedziałam opierając sie o jakiś randomowy samochód
i sprawdzając godzine mam jeszcze 15 minut.

- Spadamy stąd? Jest strasznie nudnie tu - Erin oparła głowe o ramie Isaac'a na co ten położył reke na jej talie.

- Wy możecie jechac już zaraz pojade tylko sie z kimś spotkam - stwierdziłam przeglądając rolki z Instagram'a.

- No dobra ale zadzwoń do mnie jak wrócisz. Narka - pożegnaliśmy się wszyscy a po chwili przyszedl mi SMS weszłam w powiadomienie.

OD: NIEZNANY
Widzę że jesteś już sama, Czekam.

Schowałam urządzenie do kieszeni i zaczełam iść w strone samochodu, lecz nikogo nie było obok niego wiec oparłam sie o maske i czekałam na niego.

-Witaj ponownie Mei.

KOŃCZYMY TUTAJ 3 ROZDZIAŁ
do nastepnego:**

To już koniec opublikowanych części.

⏰ Ostatnio Aktualizowane: Feb 04 ⏰

Dodaj to dzieło do Biblioteki, aby dostawać powiadomienia o nowych częściach!

Wytnij mnie z przyszłościOpowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz