Pierwsze spotkanie

175 12 1
                                    

Weszłam na dół i powiedziałam
-Mamo! Idę!
-Dobrze GDZIE?!
Ubierałam kalosze, deszczówkę i wyszłam. Zobaczyłam go w czarnej deszcówce i czarnych kaloszach
-Hej..! -krzykłam
-Hej- odpowiedział
-Po co mnie wołałeś? Czy jak to tam
-Yyy... dlatego że jesteś nowa...
-Jestem Colette!
-Edgar..
-Co taki ponury? Chodź skakać w kałuży!
-A.. ale ja mam 14 lat..
-A ja za niedługo 13 I co?
-Ale..
- Ale?
-Yyy.. już nic..
Pobiegłam do kałuży a on za mną szedł.
-Jejjjjj!- krzkłam A on się gapił tylko na mnie
- No chodź!
-Nie.
Zrobiłam smutną minę i się na niego spojrzałam
-Colette! A tu jesteś! Gdzie idziesz? Ooo..! Widzę, że masz już kolegę gdzie idziecie?-powiedziała mama
-Na miasto.-Powiedział
- Dobrze to miłej zabawy!
-Dziękujemy. - powiedział a Belle weszła do domu
-Co?! Do jakiego miasta?
-Do starrparku
-A Okii! -Uśmiechnęłam się i pobiegłam
- Nie w tą stronę! -Krzyknął i Od razu się zwróciłam

Gdy byliśmy już w starrparku na baru był plakat:

 - powiedział a Belle weszła do domu-Co?! Do jakiego miasta?-Do starrparku-A Okii! -Uśmiechnęłam się i pobiegłam- Nie w tą stronę! -Krzyknął i Od razu się zwróciłam       Gdy byliśmy już w starrparku na baru był plakat:

Ups! Ten obraz nie jest zgodny z naszymi wytycznymi. Aby kontynuować, spróbuj go usunąć lub użyć innego.

Spojrzałam się na niego i spytałam:
-Kto to?
-Bibi, nawet fajna ale, nie mój styl
-Uuu.. gdzie mogę ją spotkać? Ile ma lat? Chodzi z Tobą do klasy? Czy...
-Dobra, dobra na te informacje chyba potrzebujesz zeszytu co? - powiedział
-Zeszytu?! Takkk! Ale nie mam pieniędzy..
- Ja mam
-Serio! A możesz mi kupić? Odda...
-To będzie prezent. -Przerwał mi A ja ucieszona przytuliłam go

 -Przerwał mi A ja ucieszona przytuliłam go

Ups! Ten obraz nie jest zgodny z naszymi wytycznymi. Aby kontynuować, spróbuj go usunąć lub użyć innego.

-Idziemy???
-Tak

Colette i jej życieOpowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz