11

18 0 0
                                    

Piąty dzień w klinice
Było gorzej niż wczoraj
- Jak się spało?
- Dobrze weźmiesz mnie na ręce?
- Tak
Przyszła Ewa
- Jak z nim?
- gorzej niż wczoraj
Usiadłem z nim na łóżku posadziłem go na kolanach
- czyli mówisz że jestesm beznadziejny
- skarbie spójrz na mnie wziołem go za pobrudek - niechodzi o Ciebie pocałowałem go I przytuliłem
- A próbowałeś zostawić samego?
- Nie bo wiem że mnie nie puści
- trochę trudna sprawa
- wiem niestety musimy to przeczekać
- jeśli mnie nie chcesz to mi to powiedz
Gdy to powiedział mocniej go przytuliłem zaczął się wyrywać
- posłuchaj mnie ja Ciebie chce tylko się boję o Ciebie
- nieprawda
- chodź na rączki
Wziąłem go na ręce I wstałem I z nim chodziłem po sali
- Może pójdziecie na spacer
- czemu nie. Skarbie co powiesz na spacer nad jeziorko?
- no dobra ale chce być cały czas na rękach
- Dobrze idź się szykuj
Poszedł
- musi być dobrze Dominik
- wiem czekam na to
Przyszedł
- Jestem gotowy
- To chodź wziąłem go na ręce I wyszliśmy
Pochodziłem z nim jakiś czas a puźniej usiadłem na ławce
- zaraz wracam tylko zadzwonię
- Dobra

Pov Paweł
Dominik poszedł ale widziałem że ma mnie na oku ktoś do mnie podszedł
- cześć szmato powtórzymy to
- Ty jak mnie znalazłeś
- niebyło trudno pamiętaj ja zawsze Cie znajdę
I poszedł
Gdy tylko zniknął mi z pola widzenia a Dominik nie patrzył wskoczyłem do wody a że nie umiem pływać czułem jak schodzę na dno

Pov Dominik
Obruciłem się na chwilę gdy chciałem zerknąć na niego zobaczyłem że go niema Zakończyłem rozmowę I poszedłem tam gdzie powinien siedzieć
- Paweł?!
Gdy sie rozejrzałem zobaczyłem jego reke w wodzie zrozumiałem wskoczył do wody gdy to sobie uświadomiłem rozebrałem się i sam wskoczyłem aby go ratować umiem doskonale pływać
Objąłem go ramionami
- malutki czemu to zrobiłeś jak wiesz że nieumiesz pływać?
Nic nie odpowiedział pocałowałem go wyszedłem z nim z wody ubrałem się wziołem go na ręce I wróciliśmy do kliniki. W pokoju odrazu go położyłem do łóżka I przykryłem kocem
Przyszła Ewa
- co mu?
- Nic będzie chory
- czemu?
- bo wskoczył do wody
- no nic niech leży w łóżku zaopiekuj się nim
- oczywiście
Nadeszła pora obiadu
- zjesz obiad?
- Nie
- musisz się rozgrzać nakarmię Cie
- A weźmiesz mnie na kolana?
- Tak
Wziołem go na kolana I opatuliłem kocem
- masz jedz
Nakarmiłem go ale on niechciał leżeć wolał być na kolanach u mnie wsunąłem dłoń pod jego bluzkę
- zostaw mnie
I uciekł
Poszedłem do Ewy
- Ewa Paweł gdzieś poszedł
- szukajmy go
Znalazłem go w łazience ale nie chciał ze mną rozmawiać
Zadzwoniłem do Ewy
- jest w łazience
- ide do was
Przyszła
- Paweł porozmawiasz ze mną?
Pokręcił głową na nie
- co się dzieje skarbie?
Ale milczał
- czekaj wiem kto może pomóc
- kto?
- zaraz wracam
Po chwili wróciła z chłopakiem jakimś
- To jest Kamil

Pov Kamil
- zostawcie nas samych
- ale?
- Dominik zróbmy to chodź do mojego gabinetu
Wyszli
- cześć jestem Kamil
- cześć Paweł
- co się stało
- przeszłość się przypomina
- chcesz opowiedzieć to potem ja swoją Ci opowiem
- Możesz Ty pierwszy?
- Dobrze. Byłem wykorzystany w ten sposób i miałem przez to lęki jak tylko ktoś mnie dotykał wszyscy się o mnie martwili bo niewiedzieli co się stało
- masz podobne doświadczenia do mnie też zostałem wykorzystany w ten sposób właśnie dzisiaj gdy mój chłopak poszedł na bok podeszła do mnie ta osoba wskoczyłem do wody Dominik mnie uratował I wróciliśmy do kliniki gdy wsunął rękę pod bluzkę przypomniało mi się tamta sytuacja
- Dominik to twój chłopak?
- Tak proszę Cie nie mów mu nic
- Dobra ale nie płacz przytuliłem go - pójdziemy grać
- Tak
Poszedłem z nim na salę zabaw
- chcesz mi więcej o sobie opowiedzieć?
- Tak
Opowiedział mi wszystko o sobie
- teraz twoja kolej
- Dobrze ale najpierw coś co Cie rozśmieszy
- co?
Opowiedziałem mu śmieszną historię a on się zaśmiał przyszła wtedy Ewa z Dominikiem

Pov Dominik
- dawno nie słyszałem jak się śmiejesz skarbie
- będę częściej się śmiał obiecuje
- wracajcie do pokoi puźno jest
- Dobra pa Kamil
- pa pożegnał się z nim i poszliśmy do pokoju
- ide się umyć
- Dobrze
Wrócił
- weźmiesz mnie na ręce?
- oczywiście
Kołysałem się delikatnie usnął położyłem go na łóżku I przykryłem kocem
Umyłem się i poszedłem spać

Miłość czy przyjaźń?❤Opowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz