Rozdział 3

8 0 0
                                    

Stresowałam się trochę bo nie znaliśmy się za bardzo.  Zapukałam do pokoju a wtedy usłyszałam proszę.  Kiedy weszłam zobaczyłam paczkę chusteczek na półce i słuchawki z laptopem na łóżku.
-wszystko ok??
-tak
Czułam, że było coś nie tak.  Stwierdziłam, że może byśmy się przeszli.  Dziewczyna stwierdziła, że czemu nie. 
Kiedy tak szliśmy plażą, dziewczyna była dość skrępowana, jedząc lody kupione wcześniej.
-Od kąd pamiętam dawno nie wyjeżdżałam z domu, konflikty zbrojne, które zostały przerwane na chwilę obecną na moim froncie, nie umożliwiały nam tych sympatii ze wspierającymi krajami.  I kiedy teraz wyjechałam czuję, że nie winne osoby z tamtych stron zostaną skazane za zarzuty karne bez podstaw.
- bardzo mi przykro. to straszne jak można być tak okrutnym by zostać niewinnie pokrzywdzonym.
Przytuliliśmy się do siebie i już nic więcej nie mówiliśmy.  Usiedliśmy na plaży i patrzyliśmy na ciąg następujących po sobie fal.



Octavia lifeOpowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz