Kraj który odwiedziłysmy to Korea Południowa, Seul piekne miasto... Kupiliśmy dużo pamiątek. Pamietam jak spedzalysmy czas na koreańskich ulicach, w sklepach, najczęściej to były drogierie ktore tak badzo kochalysmy i znajdujących sie na każdym kroku Seven Eleven o późnych godzinach po przekąski. Było cudownie w seulu. Wyjechaliśmy tylko na tydzień bo remont lokalu w którym pracowalysmy nie trwał wiecznie, pozatym chciałyśmy też odwiedzić Disneyland w Japonii.
W te wakacje coś sie zmieniło. Poczułam cos więcej do Zoe... Więcej niż przyjaźń... To było dziwne... Nigdy niczego takiego nie czułam przy jakiejkolwiek osobie... Zawsze myślałam ze jestem hetero chociaż do nikogo nie miałam większych uczuć.
Był ostatni dzień w Seulu wiec zaczelysmy sie pakować. Miałam w planach powiedziec Zoe, że chyba cos więcej do niej czuje ale nie jestem pewna. Lecz w tamtym czasie nie chciałam jej martwić bo zauważyłam lekko obawiała sie tego lotu. Nie miałam pojęcia czemu ale starałam sie nie zagłębiać w szczegóły żeby jej bardziej nie stresować. Poczułam taka potrzebę wiec ją przytuliłam
-Maria? Wszystko ok?
-Tak... Znaczy nie zabardzo... Widzę ze chodzisz zmartwiona wiec chciałam żebyś przez to sie poczuła lepiej.
-...okej...Dzięki.
Myślałam, że sobie pójdzie ale Zoe sie przytuliła do mnie. Staliśmy tak przez 2 minuty.
-Zoe?...
-tak?
-Wydaje mi sie, że coś do ciebie czuje. Ale nie jestem pewna...
Milczała przez chwile. Po tym mnie jeszcze mocniej przytuliła. Poczułam, że ona mi jest przeznaczona. W kończy poczułam sie kochana...
Byłyśmy na lotnisku 2 godziny przez lotem wiec poszłyśmy do sklepu po coś do jedzenia. Kupiłyśmy coś sobie i usiadlysmy przy stoliku jaki często sie znajduje w takich sklepach. Kupiłam jej coś słodkiego na pocieszenie.
-Proszę to dla ciebie
Byla lekko zaskoczona
-Dla mnie? Dziękuje ♡
Zbliżał sie czas do odlotu dlatego pocysmy na lotnisko i zameldowałyśmy sie i oddałyśmy bagaże.
_______________________________________
3 godziny później~Doleciałyśmy do Tokyo
----------------------------------------------------------
Mam nadzieje, że ten rozdział wam sie podobał nastepny będzie już w niedzielę postaram sie wydawać rozdziały co dwa dni. Do zobaczenia w konejmym rozdziale (*^▽^*)
CZYTASZ
Nie pozwól mi odejść
KurzgeschichtenNIE MA OPISU JESZCZE BO NIE UMIEM PISAC OPISOW. NAWET NIE WIEM JAK SIE DALEJ POTOCZY HISTORIA MARII I ZOE CZYLI JEJ NAJLEPSZEJ PRZYJACIOLKI NIESTETY MARIA MA OBAWY CO DO LATANIA SAMOLOTAMI A KSIAZKA JEST O EFEKCIE MOTYLA CO BY SIE JEDNAK ZDARZYLO GD...