One Shoty 18+

Wakacje z przyjaciółmi

Wraz z moimi przyjaciółmi pojechalismy nad morze na wakacje. To miał być krótki 4 dniowy wyjazd, jechałam ja Thomas, Diablo i Mery. Jechaliśmy chyba z 7 godzin, ale w końcu dotarliśmy do hotelu. Hotelu był duży wyglądam trochę jak duża willa, miał basen, saunę i 3 piętra. Diablo podszedl do recepcji i zadzwonił 2 razy dzwonkiem. Po chwili przyszła pani i dała mu 2 klucze
-więc kto z kim? - zapytał Diablo
-a chuj wie biorę pierwsze lepsze! - odpowiedziałam i wzięłam klucz z numerem 28
-no to ja ten- Mery miała numer 27. Usliechnelismy się i poszliśmy na 2 piętro
-no dobra teraz na poważne kto z kim będzie miał pokój? - zapytał Diablo
-ja z Isaciem- odpowiedziała Mery i podskoczyła smiejąc sie.
-ugh to ja muszę mieć z Clarą- Diablo przywrócił oczami i lekko się zaśmiał. Dotarliśmy do pokoji, otworzyłam drzwi i zobaczyłam... Jedno wielkie lóżko.
-em heheh... Chce ktoś się zamienić? -
-niee dzięki! - odpowiedział Isac wchodząc do swojego pokoju z Mery. Popatrzyłam się na Diabla, też był lekko zdziwiony i zakłopotany ale przełknął ślinę i wszedł do pokoju z moją i jego walizką. Rozpakowaliśmy się, czułam się spocona po 7 godzinach w samochodzie więc powiedziałam
-ja się idę umyć, śmierdzę i to w chuj. Zaraz wracam okej? -
-spoko. - odparł Diablo wpatrując się w telefon i przeglądając facebooka. Udałam się w stronę łazienki z ręcznikiem i piżamą. Weszłam do łazienki, ściągnełam z siebie ubranie i weszłam do wanny z gorącą wodą. Po kąpieli ubrałam się w koszulkę po kolana i stringi. Dylan już leżał w łóżku, chyba spał, był odwrócony plecami w moją stronę. Ostrożnie wśliznełam się pod kołdrę i zamknęłam oczy. Po około godzinie poczułam jak Dylan obraca się w moją strone. Przybliżył się tak, że jego penis dotykał mojej dupy.
-mm.. Diablo... Co ty robisz..? - ZAPYTAŁAM wpół przytomna. Diablo nie odpowiedział, nagle jak jego ręka powoli znikała się od piersi ku mojej łechtaczce. Sprytnie wsliznął tam swoją rękę i zacząć masować. Jęknełam cicho raz, drugi... Trzeci. Poczułam nagle szarpnięcie, znajdywałam się teraz na Diablu, po 5 sekundach był te mnie
-ahh~- jęknełam. Zaczął mną poruszać w góre i w dół a ja pojękiwałam coraz głośniej. Przycisnął mnie
-AHHHH~ mmm.. ~- jęknełam tak głośno że Diablo zakrył mi buzie ręką. Pieprzyliśmy się dosyć długo, nie chciałam przestawać on był w tym za dobry.. Zaczęliśmy się całować
*kurwa ale on dobrze całuje.* pomyslałam.
-oh~ mh~... - jęczałam kiedy on ruchał mnie od tyłu. Na następny dzień kiedy się obudziłam zauważyłam ze Diablo jeszcze śpi, obudziłam go i szepnełam mi do ucha
-mmm~ fajnie wczoraj było hah- poczy m wstałam ubrałam się i udawałam że nic takiego się nie wydarzyło. Pod koniec dnia szepnełam do Diabla
-powtórzymy to- i póściłam do niego oczko.