Leżę w szpitalu jakieś dobrze 3 dni. Zawsze obsługiwała mnie jakąś starą spróchniała babka nazywająca się Bogumiła. Nie sądziłem że dzisiaj obsłuży mnie inna pielęgniarka.
-Dzień dobry, wstajemy panie Evans- gładki i kojący głos obudził mnie. Kiedy otworzyłem oczy nie było już tej starej jędzy. Była ona... Jej kształty, jej skóra jej oczy wszystko w niej było niebiańskie. Pstryknęła palcem kiedy zauważyła że patrzę się jej na biust.
-Oh przepraszam najmocniej, ale kim ty tak w zasadzie jesteś~?-
-Jestem twoja nowa "asystentką". po prostu będę ci pomagać tak jak twoja stara Bogumiła.-
-A właśnie co jej się stało?- zapytałem drapiąc się po głowie
-Emm... Tak jakby dostała wczoraj wieczorem zawału i.. no, ten... Nie po prostu tego nie przeżyła- uśmiechnęła się do mnie
-Aa no dobrze- odparłem. Przez cały dzień widziałem jej niebiańskie ciało w lekko przy małym stroju pielęgniarki. Guzuki ledwo trzymały. W końcu, podeszła do mnie z kolacją a dwa górne guzuki wystrzeliły jak z procy. W moich oczach można było zobaczyć odbicie tych przewspaniałych piersi. Ale pielęgniarka nie odciągała mojej uwagi nie zakrywała się ani nic takiego. Wręcz przeciwnie.
-Ojejku i co ja teraz zrobię? Chyba muszę się już cała rozebrać- ściągnęła z siebie ten jebany fartuch i ujrzałem coś cudownego. Szczęka mi opadła na widok jej nagiego ciała. Podeszła do mojego łóżka
-Emm.. Co ty tak właśnie robisz~??- zapytałem przegryzając wargę
-Zobaczysz słodziaku- odkryła kołdrę i ujrzała że mój penis stoi. Zaczęła rozpinać mój rozporek a gdy już to zrobiła włożyła mojego chuja do swojej buzi i zaczęła mi robić loda. Na początku byłem bardzo zdziwiony ale potem dałem się ponieść pokusie. Usiadła na mojego chuja i zaczęliśmy się piepszyć. Jęczała tak głośno że myślałem że ktoś nas usłyszy więc zakryłem jej usta ale to nic nie dało. Dalej jęczała, jej jęki mnie w chuj podniecały przez co jeszcze bardziej. Chciałem się z nią ruchać. Ustawiłem ja w pozycji na pieska i bez litości wszedłem w nią cały, piepszyłem ją dość mocno, nic dziwnego że nogi jej się zaczęły uginać po jakichś 5 minutach. Teraz to ja dominowałem.
-PANIE EVANS JA DOCHODZĘ AHH~~~-
-Zamknij kurwa ten ryj... Hm~- byłem blisko, chciałem wyciągnąć mojego penisa i spuścić się na nią ale ona go z powrotem włożyła
-Kurwa ahh~~- spuściłem się prosto w jej cipce
-mmm~ tak~ ahh~- jęczała pielęgniarka
-uh~- i ja i ona byliśmy wykończeni. Ubrała się i położyła palec na moich ustach
-nikomu nie mówimy. To nasz mały sekret- puściła mi oczko i wyszła z sali. To była najlepsza noc w tym szpitalu.
CZYTASZ
One Shoty 18+
RomanceDla ludzi którzy mają brudne myśli i kochają czytać o seksie (czytasz na własną odpowiedzialność)