Hitler: * idzie do Lucyfera *
Lucyfer: Tak? O co chodzi?
Hitler: * wrzeszczy po niemiecku *
Lucyfer: Lilith przetłumacz to proszę...
Lilith: Ja? Nie gadam w języku gazu.
-----------------------------------------------
Wprowadzam swojego OC czyli adoptowanego brata Charlie, który jest grzesznikiem o wyglądzie Wilkołaka o imieniu CzarekAngel: Po wczorajszej nocy z Valentino boli mnie wszystko.
Charlie: Mam brata lekarza. Zajmie się tobą.
Angel: Brata? Ok byle bym wyzdrowiał * idą do kliniki *
Charlie: Cześć braciszku!
Angel: To on? Mmmm. Seksowny piesek. Jakie masz doświadczenie doktorku?
Czarek: Nie mam * zakłada rękawice * Już za życia zakazano mi praktyki lekarskiej.
Angel: Mogę się wycofać?
Czarek: Nie martw się * bierze igłę * To nie zaboli... mocno.
----------------------------------------------------
Valentino związany w hotelu: Nic nie powiem...
Husk: Będziesz umierał tysiące razy w największych męczarniach dopóki nie powiesz mi gdzie jest mój Angel!
Czarek: Daj mi chwilę. Nawet on na seksualne granice * zdziera z siebie ubranie pokazując że ma strój do BDSM* Złamie skurwegosyna.
Niffty: Chyba się zakochałam...
------------------------------------------------
Charlie: Ok. Więc jak umarłeś?
Grzesznik: Dostałem zawału po tym jak ominąłem przez przypadek jeden schodek.
Charlie: To już dziesiąta osoba w tym tygodniu z taką śmiercią a jest wtorek... Co jest nie tak z waszą generacją?
-------------------------------------------------
Charlie: Dzisiaj będziemy czytać Biblię!
Lucyfer: Jezus umiera na krzyżu.
Charlie:....
Lucyfer: No co? Byłem tam.
Angel: SPOILERY!
------------------------------------------------
Charlie: * stara się że wszystkich sił by zrehabilitować grzeszników
I.M.P: *Zabija ludzi przez co jest więcej grzeszników w piekle *
To na razie koniec. Jeżeli komuś się spodoba to będzie więcej części i więcej talksów w jednym rozdziale. Do następnego!
CZYTASZ
Hazbin Boss: Czyli talksy i memy
FanfictionTo co wskazuje tytuł. Będą tu talksy, memy i wiele innych rzeczy z Hazbin Hotel i Helluvy Boss