Wychodzę na spacer żeby się zrelaksować, są to ostatnie dwa tygodnie wakacji więc muszę korzystać. Ubrałam spodenki i czarną bluzę wsunęłam na nogi białe air force i wyszłam z domu bez słowa. Zaczęłam kierować się w strone lasku w którym znajduje się mały opuszczony dom. Kiedy chciałam się wyciszyć zawsze tam przychodziłam. Po około 10 minutach byłam na miejscu. Gdy weszłam do domu
pierwszym co zobaczyłam były krople krwi. Wcześniej ich tu nie było. Poszłam w głąb domu i odrazu zobaczyłam chłopaka który stał do mnie tyłem a w dłoni trzymał nóż. Gdy usłaszał że za nim stoję odwrócił się. Miał na sobie czarne spodnie i bluzę jego oczy były tak ciemne że jego źrenice były niewidoczne, włosy miał kruczo czarne a niektóre kosmyki opadały na jego czoło. Patrzał się na mnie intensywnie po czym zaczął kierować się w moją stronę, a ja zaczęłam się cofać. Gdy chciałam się odwrócić i zacząć uciekać złapał mnie za nadgarstek i przyszpilił do ściany.
-Jeśli powiesz komuś o tym co tu zobaczyłaś, źle się to dla ciebie skończy. Rozumiesz?
Pokiwałam głową a chłopak mnie puścił. Przez co ja z ulgą odetchnęłam, a chłopak uśmiechną się kpiąco. Zaczęłam się cofać do wyjścia aby jak najszybciej opuścić to miejsce, bo nie miałam zamiaru siedzieć tu z mordercą.
-Mam nadzieję że jeszcze kiedyś się spotkamy motylku!
Krzyknął a ja zaczęłam biec. Nie chce mieć nic wspólnego z tym chłopakiem. Nie powiem nikomu o tym co tu widziałam tylko dlatego że jestem za młoda żeby umierać. Gdy wróciłam do domu skierowałam się prosto do pokoju, umyłam się przebrałam w piżamy i położyłam do łóżka. Zaczęłam myśleć o dzisiejszym dniu i czarnookim chłopaku. Był ładny. To musiałam przyznać, ale nic więcej. Nagle usłyszałam dźwięk przychodzącej wiadomości więc wzięłam telefon do ręki i odczytałam wiadomość.
Od:Nieznany:Słodkich koszmarów motylku.
To on. Ja mu kurwa dam motylku, odłożyłam telefon na półkę i próbowałam zasnąć, a podczas tego towarzyszyły mi myśli o chłopaku, którego dziś spotkałam.
Hejka! Jest to moja pierwsza opowieść i mam nadzieję że się wam spodoba. Piszcie co myślicie o tym rozdziale i czy wam się podoba. Dziękuję za głosy i przepraszam za błędy.Do następnego!
![](https://img.wattpad.com/cover/363263166-288-k262525.jpg)
CZYTASZ
From strangers to lovers
Teen FictionAdele pewnego dnia, wychodzi na spacer. W swoim ulubionym miejscu, spotyka chłopaka który jej grozi. Dziewczyna zaczyna widziec go coraz częściej, czy te spotkania są przypadkowe?