Byłam teraz w kinie na KNY.
No i było zawaliście.
Nowy opening jest ogólnie super, i czuję że teraz w kółko będę go słuchać.
W ogóle tak jakoś szybko mi to mineło.
Niby trwało półtorej godziny, ale ja się czułam jakbym była tam tylko pół.
Przypomniałam sobie jak uwielbiam Uzuia XD. I jakie Muzan i Giyū mają zajebiste głosy.
Ogólnie był tam taki moment, gdzie Shinazugawa i Obanai walczyli z demonem i na chwilę weszli do zamku nieskączoności. i tego chyba nie było w mandze.
I nie mogę się już doczekać kwietnia i kolejnych odcinków!
CZYTASZ
Życie Hetalianki i nie tylko
FanfictionW sumie to będę tu wstawiać jakieś historie z mojego życia, i moje różne przemyślenia. Może czasami jakieś moje rysunki albo fanarty które znalazłam czy memy albo talksy. Po prostu wszystko co przyjdzie mi do głowy.