Troszkę się załamuje całym moim życiem, czasem jest pięknie, a czasem jest okropnie. Moje myśli krążą wokół niej, a gdy jestem już na końcu wszystkiego, właśnie w tedy mam najbardziej ochotę jebać wszytko i pojechać te jebane 500km do niej, żeby ją przytulić, tylko dlatego, tylko po to.
Często chcę powiedzieć jej wszytko co się stało co do najmniejszego szczegółu, ale martwię się że gdy zacznę robić coś czego nie robiłam wcześniej, przestanie mnie kochać. Mimo jej zapewnień że jest tak samo, ja mam wątpliwości.
CZYTASZ
Miłość jest trudna
De TodoTo nie jest książka. Jeśli to opublikowałam to albo chcę się zabić, albo jestem głupia. Pisze tu o mojej miłości do pewnej dziewczyny i przygodach z nią związanych... Różne są te rozdziały. Nie wiem czy opłaca się to czytać, ale może, może ktoś pocz...