Git, Git i Git Rozdział 17

51 6 32
                                    

Pov: Neo

Czemu ja to zrobiłem? Dlaczego pokłuciłem się z Delphine? Jestem głupi! Pokłuciłem się z wieloletnią przyjaciółką dla Nicole, którą znam około miesiąc! Dlaczego? Czemu emocje biorą górę? Czemu nie pomyślałem? Dlaczego dałem się zmanipulować?

Przecież Delphine nie wybacza tak szybko! Co jeżeli nie wybaczy mi do końca? Mi na niej zależy, ale czy jej teraz też?
Zamieniłem ją na Nicole i tak musi dostać! Będę próbować przeprosić! Oby się udało!

Weszłem do szkoły, pierwsza osobę, którą zobaczyłem była Nicole. To przez nią się pokłuciłem ale też nie! Jednak to ja zawiniłem zapraszając ją na spotkanie
- Hej Neo! Co tam u ciebie? Jak minął weekend? Jak się czujesz? - Zaczęła zasypywać mnie pytaniami
- Git, Git i Git
- Siema Neo! Wiesz co się stało z Delphine? Nie oddzwania i nie odpisuje! - Zacząła z nie nadzka Mia
- Pokłuciłem się z nią
- Co? Pierwszy raz po 18 latach? Nie możliwe? Żartujesz? - Zapytała po czym Spojrzała się na mnie i jej wyraz twarzy mówił wszystko, nie żartuje
- Ja nie chciałem!
- O co się pokłuciliście?
- Nie ważne!
- Neo! Opowiadaj!
- Neo, mój misiaczku! Spokojnie! Nie denerwuj się po złość piękności szkodzi! - Uspokajała mnie Nicole
- Jak mogłeś zrobić to Delphine? Jesteś normalny? Ona Ci nie wybaczy!
Mia zdała sobie sprawę o co sie pokłucilismy a raczej o kogo.
- Nie wyzywaj mojego chłopaka!

Od kiedy jestem chłopakiem Nicole?

- A ty krzywa suko odpierdol się! Nikt nie chce Cię w naszej grupie! - Krzyknęła Mia po czym odeszła

Nicole zaczęła stać o bok mnie na korytarzu i mnie uspokajać, kiedy obok nas przeszła Delphine.
Ona nawet się na mnie nie spojrzała, przeszła obok jakbyśmy się nie znali!
Wyglądała inaczej. Bardziej ponuro, miała wory pod oczami i nie doprasowane ubranie. Ona przeżywa tą nasza kłótnie. Tą cholerną kłótnie o byle co! Jestem dupkiem!

Kiedy zadzwonił dzwonek na lekcje a cała klasa weszła do sali zauważyłem, że Delphine zajęła inne miejsce niż te gdzie siedzi. Siedzi z mną. Usiadła przy oknie w ostatniej ławce.
Oczywiście widziałem jak krzywi patrzy się na mnie Mia I Alastor. Mu pewnie powiedziała

Wyjąłem telefon z plecaka, mam w dupie czy nauczyciel zauważy! Nic mi nie zrobi! I tak każdy ma telefon i go używa więc luz
Napisałem wiadomość

Od: Delfinek🐬🐬🐬

Wybacz mi Delphine!
Błagam!
Ja naprawdę żałuję!
Przepraszam to moja winna!

Po napisaniu wiadomości patrzyłem jak Delphine wyjmuje telefon i odczytuje. Przewróciła oczami czyli ma mnie w dupie. Kurwa jestem dupkiem!

Pov: Delphine

- Delphine! Zaczekaj! - Usłyszałam za sobą krzyki Mii
- Tak?
- Ja wiem o całej sytuacji, pamiętaj, że masz w mnie wsparcie i w Alastorse też! Pomóc Ci w czymś?
- Nie potrzebuje waszej pomocy. Nie chcę aby twój związek się rozpadł przez moją kłótnie z Neo. Przecież wiem że Blaise jest po stronie Neo!
- Ale Delphine! Mnie to nie obchodzi!
- Mia zrób coś dla mnie i zostaw mnie samą! Błagam! Nie mam ochoty na rozmawianie z kim kolwiek
- Odejdę ale obiecaj że nie zrobisz sobie niczego głupiego! Proszę!
- Nie mogę tego obiecać Mia! - Powiedziałam po czym odeszłam

- Mój kochany a kiedy pójdziemy w końcu na tą randkę? - Spytała Nicole Neo kiedy przechodziłam obok

Mam w dupie, że Neo umawia się z nią teraz. Ma teraz własne życie bez z mnie! Ale boli mnie fakt, że porzucił mnie dla Nicole.
To tak cholernie Boli
Boli...
boli..
boli.

Wróciłam do domu. Oczywiście nikogo nie ma, rodzice w pracy a Max u kolegi. Nie chcę aby ktoś widział mnie w takim  stanie.
Zrzuciłam z siebie kurtkę I plecak po czym pobiegał do swojego pokoju. Runęłam na łóżko, a z moich oczu leciały już fale łez.

Po chwili się ogarnęłam, nie mogę płakać. Jestem silna, jestem silna, jestem silna.
Uderzyłam się narpiew w lewy a potem w prawy policzek na pobudzenie. Wytarłam rękawem łzy.
Nie jest kurwa słaba! Płakanie jest dla leszczy!

Stałam z kupkiem ciepłej herbaty na balkonie. Z moich oczu leciały łzy które spływały po policzkach do kubka. Herbata z łzami nie jest dobra. Jednak przez swoje roztargnienie kubek mi się wymskonął i się zbił. Napój oparzył mi stopy, które chroniły tylko gumowe klapki.
Zaraz wbije sobie te szkło po kubku w stopy!
Nie nawidze swojego życia!
Nie nawidze swojego losu!
Nie nawidzę siebie!

Miałam przecież nie płacić ale się nie da. Jestem silna, jestem silna! Kogo ja oszukuje? Jestem słabym przegrywem, który deaguje na kłótnie płaczem!

Wróciłam z balkonu do ciepłego pokoju i złapałam za telefon.
Dwanaście nowych wiadomości

Od: Druga kluska w ekipie🥠🥠

Jak się czujesz?
Odpisz?
Nie rób nic głupiego!
Błagam!
Ja się zabijesz to ja też!
Delphine
Odpiszzz
😭😭😭

Od: Pierogowy Gej🥟🥟

Martwię się o ciebie klusko
Odpisz w wolnym czasie
Jestem z tobą pamiętaj

Od: Neo🖕🏻

Wybacz! Nie chciałem Cię zranić! To moja wina, nie musiałem zapraszać Nicole. Przepraszam jeszcze raz i liczę na wybaczenie! Delphine....

Zignorowałam wszystkie wiadomości. Nie mam ochoty z nimi teraz pisać.

_______________________________________

☆Hi☆

Dziękuję za 270 wyświetleń! Jesteście super! 💋💋💋💋
Dziękuję, dziękuję, dziękuję ❤️💜😺

Pytanie od Foczki🦭: Jak myślisz kiedy skończysz tą książkę?
Odp: Połowa Marca! Przez to, że miałam przerwę spowodowaną chorobą a jest dużo rozdziałów! Ale mi się nie spieszy z kończeniem chociaż chciałabym zacząć już opowieść o Maxie i Paris

Pytanie od Foczki🦭 2: Jak się czujesz?
Odp: Nawet ok, prawie dostałam uwagę od wychowawcy, za przeklinanie ale się zlitował

Pytanie od Foczki🦭 3: Ile Śpisz?
Odp: Zawsze około 7 godzin, ale dzisaj wyjątkowo 5 przez starj rolników ( dziękuję rolnicy, że o północy włączyliście klaksony a o szóstej Rano jakąś muzykę)

🫧Pamiętajcie Foczki!🫧
Macie pytanie - piszcie na prywatnej wiadomości.
~ Nie musi one dotyczeć wattpada~
~ Możecie mnie się spytać o wszystko ale z kilkoma wyjątkami~
~ Nie może to być coś zboczonego~
~ Nie może to być pytanie o Alkohol i Narkotyki~

Brak podcastu I muzyki!

960 slów

 ̶N̶i̶e̶ ̶ kocham Cię  [ZAKOŃCZONE]Opowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz