3

2 0 0
                                    


Jak od razu weszła do szkoły to poszła smutna do szafki odłożyć kurtke. 

Po odłożeniu kurtki poszła pod sale w ktorej odbywały sie lekcje jezyka Angielksiego. Alice bardzo dobrze umiała angielki, ponieważ jak była mała mieszka w Angli ale o niej jezcze pożniej dowiecie sie. 

Jak odłożyła plecak poszła sie przywitać z koleżąnkami. Jak sie odwróciła nie mogła uwierzyć zobaczyła Marcusa, który rozmwia z jej kolegami z klasy. Dowiedziała sie od jegej z koleżąnek że podobno jeden z jej kolegów ma brata Marcusa.

Alice nie chciała mówić dziewczyną że z Marusem sie wczoraj poznała. Wiedziała że jakby powiedziała to koleżnką to by o wszytsko wypytywały. 

Jedna z grupy dziewczyn powiedziała po cichu że Marcus bedzie z nimi do klasy chodził. Nie mogła uwierzyć , bo przecież jej sie podobał Marcus i jej koleżanką też wiec w tym był najwiekrzy problem , bo jakby jedna była by z Marcusem to reszta by była zazdrosna, dlatego Alice nic im nie mówiła. 

Zadzwonił dzwonek. Cała klasa weszła do sali i zajeła swoje miejsca. Alice usiadła na swoim miejscu przy oknie , a Marcus usiadł sie przed nią. Nie mogła wytrzymać przecież wkońcu Marcus jej sie podobał ale nie miała odwagi mu tego powiedzieć. Za długo nad tym nie myślała wiec od razu skupiła sie na rozwiązywaniu zadań z podręcznika. 

Zadzwonił dzwonek na przerwe. Cała klasa wyszła z sali i poszłą pod kolejną sale gdzie miała lekcje Biologi.





Sorka za długą przerwe ale wracam buziaki.

Miłość jesieniąOpowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz