obgadałam z bratem sprawy klubowe .
-co my tak właściwie z nim zrobimy -zapytałam
- trzeba od niego wyciągnąć czyj towar lata po Wschodniej
-dobra ogarnę to -odpowiedziałam. wyszłam z pomieszczenia Elvis siedział na podłodze obok stał ochroniarz kiwnęłam głową do ochroniarza na co ten wrócił do pomieszczenia a ja wzięłam Elvisa***
Dojechaliśmy do domu a mnie wpadł do głowy głupi pomysł wyszliśmy do mojego pokoju podeszłam do garderoby po ręcznik i ciuchy .
-idę się myć powiedziałam do elvisa .drzwi Otworzyłam specjalnie na rozcież chciałam zobaczyć czy Elvis jest na tyle głupi żeby uciec. chwilę potem dostałam sms-a od jednego z ochroniarzy. złapali kogoś biegającego po posesji wzięłam z sejfu glocka i poszłam do nich -skurwiel -mruknęłam
- brać go i za mną- powiedziałam zeszliśmy do piwnicy willi gdzie był Pokój tortur spojrzałam na ochroniarzy a ci przypięli go na kolanach do podłogi i ręce do łańcuchów które zwisały z sufitu .
-i co warto było -Zapytałam go -spierdalaj- mruknął wyciągnęłam klocka i wycelowałam w niego
-kto handluje na Wschodniej- zapytałam spokojnie
- xander Aleksandrów odpowiedział szybko
- Aha, wiesz co chyba nic więcej od ciebie nie potrzebuję więc jakies ostatnie słowa?
- nie prosz... -nie zdążył dokończyć bo nacisnęłam spust a kulka przebiła idealnie jego klatkę piersiową dla pewności strzeliłam jeszcze w głowę. Schowałam broń w pasek u mojego uda I podeszłam do niego
-warto byłoby być takim skurwysynem -zapytałam i Spojrzałam w jego puste spojrzenie po czym odeszłam i ostatni raz spojrzałam na niego i wyszłam z pomieszczenia -sprzątnąć go- powiedziałam do ochroniarzy i udałam się na górę****
-I co dowiedziałaś się ? -zapytał mój brat
- ta xander Aleksandrów- odpowiedziałam
- dobrze Zadzwoń do majkiego niech wyśle mi dane tego Xandra i powie ludziom że mają się go pozbyć A jeszcze dziś ma pojechać pierwsza ciężarówka z naszym towarem w tamten teren pamiętaj że o północy wraca ojciec.
- okej odpowiedziałam Jadę do Maca - powiedziałam a mój brat kiwnął głową. po drodze do auta zadzwoniłam do majkiego i powtórzyłam to co powiedział mi brat a następnie pojechałam do Maca a stamtąd do Eclipse****
Mój ojciec był naprawdę przerażającym człowiekiem był bossem mafii Warszawskiej miał swoje wtyki w Los Angeles w Nowym Jorku i itd był trochę gruby ale nie za bardzo po prostu jak na Bossa mafii przestało był idealnie przerażający miał czarne włosy które zazwyczaj układał na bok zawsze przy sobie nosił minimum dwa pistolety i zazwyczaj Ubrany był w nic innego jak koszulę garnitur i spodnie od garnituru zazwyczaj zanim podążało dwóch ochroniarzy jeździł on niczym innym jak zwykłą g klasą posiedziałam w Eclipse kilka godzin i postanowiłam wrócić do domu wiedziałam że czeka mnie rozmowa z ojcem bo musiałam opowiedzieć mu o wszystkim czego dokonaliśmy pod jego nieobecność Mój ojciec był zimnym człowiekiem jak na rolę którą pełnił ale dla nas dla mnie i dla mojego brata był inny zachowywał się praktycznie jak normalny ojciec tylko często nie było go w domu bo miał jakieś sprawy do załatwienia mieliśmy prywatne odrzutowce więc w jednym dniu mógł być w Los Angeles potem w Nowym Jorku a potem wrócić do Polski podjechałam moim czarnym mclarenem pod dom i wyszłam z samochodu stamtąd udałam się prosto do gabinetu ojca który znajdował się na drugim piętrze naszej willi.
CZYTASZ
Helish Girl
Historia CortaWchodząc z nią w związek nie wiedział że podpisał na siebie wyrok śmierci~ Lecz zostali jeszcze jego bracia .