✿
Oj, nikt by się nie spodziewał, że Zenitsu naprawdę się zakocha.
Chłopak od zawsze miał słabość do kobiet, lecz jedna dziewczyna naprawdę wpadła mu w oko.
Była to albowiem [Imię] [Nazwisko] - uzdolniona wojowniczka.
W oczach Agatsumy była idealna.
Odkąd razem podróżowali, zauważył, że jest naprawdę śliczna.
Jej głos - taki kojący, jak melodia dla jego uszu.
Jej włosy - lśniące i zadbane pięknego [kolor] koloru.
Jej [kolor] oczy - chciałby w nich utonąć.
Były tak chipnotyzujące, czułe i pełne ciepła, ale też z nutką tajemniczości.
Jej ruchy podczas walki były tak delikatne i dokładne - przypominały taniec.
Jej oddech był niesamowity. Bardzo pasował do jej charakteru. Oddech [Wybież sobie] idealnie odzwierciedlał dusze dziewczyny.
Zenitsu wpadł po uszy.
Lecz najbardziej kochał jej charakter.
Była wrażliwa i delikatna, a zarazem stanowcza i wyrozumiała. Akceptowała go takim jakim jest. Cierpliwie znosiła irytujące zachowanie blondyna.
Nie krzyczała na niego jak inne kobiety, które prosił o rękę.Przestał zarywać do innych dziewczyn. Jego myśli zajmowała tylko ta jedyna.
[imię] była jego numerem jeden.[Nazwisko] uważała, że Zenitsu jest naprawdę uroczy. W głębi duszy wiedziała, że chłopak naprawdę jest silnym zabójcą i ma ogromny potencjał.
Pewnego dnia jednak coś się zmieniło.
Blondyn przestał być jej bliskim przyjacielem.
[Imię] zauważyła, że Zenitsu naprawdę ładnie pachnie, jego dłonie są przyjemne (w sensie gładkie), a oczy, śliczne miodowe ślepia, w które tak kochała patrzeć pewnego dnia stały się jedynymi, jakie chciała oglądać.
Może to samolubne, ale chciałaby w nich już na zawsze utonąć..To dzisiaj chciał jej to powiedzieć.
Musiał.
Zaprosił ją na nocny spacer. Dziś było piękne gwieździste niebo. Blondyn wiedział, że [imię] uwielbia gwiazdy.
Siedział na wzgórzu, czekając na swoją miłość.
Gdy kobieta się zjawiła, cała odwaga z niego wyparowała. Na policzkach zagościła czerwień.
Była piękna..
Jak zawsze.
Naprawdę mu się podobała, może nawet za bardzo.
Usiadła obok niego. Jej policzki również były zarumienione.
Patrzyli na gwiazdy.
W powietrzu wisiała ciężka atmosfera.
Nawet piękne gwiazdy nie ułatwiały sytuacji.- [Imię]
- Zenitsu
Wypowiedzieli swoje imiona niemal równocześnie.
- Ty zacznij. - zaproponował szybko chłopak.
- Nie, proszę, ty! - dziewczyna machała chaotycznie rękami.
Blondyn spojrzał na chwilę na na swoje ściśnięte w pięści dłonie, próbując sobie przypomnieć wypowiedź, którą ułożył specjalnie dla [Imię].- [Imię].. - zaczął lekko jąkając się. - Od jakiegoś czasu czuję do Ciebie uczucia silniejsze niż przyjaźń. - podniósł na nią wzrok. - Zrozumiem jeśli nie czujesz tego samego. Naprawdę, [imię]. - [kolor]-włosa słuchała go w osłupieniu.
- Kocham Cię, [Imię]. Tylko Ciebie.Do oczu dziewczyny napłynęły łzy.
Tak bardzo długo czekała na tą chwilę.
Pragnęła usłyszeć od niego te dwa słowa.
Nareszcie, spełniło się. W jej brzuchu jakby wybuchły fajerwerki, a serce biło szybko.- Też Cię kocham, Zenitsu. Bardzo. - uśmiechnęła się lekko.
Złote oczy chłopaka zalśniły. Po chwili na jego usta wstąpił uśmiech pełen radości i ulgi za razem.
Zaczął przybliżać się do twarzy [Imię].
Gdy ich wargi się złączyły w jedność, przez ciała obojga przeszedł elektryzujący dreszcz.
Pocałunek był nieśmiały i delikatny, jakby jedno bało się, że zaraz drugie może się rozpłynąć w powietrzu.
[imię] uważała, że Agatsuma całował bajecznie.
To on tu dominował, niezwykle subtelnie muskając usta swojej towarzyszki. Nie powstrzymała się, mruknęła cicho prosto w wargi chłopaka. Była w siódmym niebie.
Oderwali się od siebie, gdy zabrakło im tchu.
Mimo iż para przestała się już całować, ten moment nadal toczył się w ich głowach.
Patrzyli na siebie z uczuciami tak silnymi, że poeta by nie był w stanie ich opisać.Ach, ta młodzieńcza miłość..
Tak silna, czysta, szczera..
Chwilę tak pobyli w swoim własnym świecie, zdala od problemów, zagrożeń.Trzymał ją w swoich ramionach w szczelnym, bezpiecznym uścisku.
Czuł się spełniony.Odnaleźli ostatni puzzel do swojej życiowej układanki.
CZYTASZ
✿Kimetsu no yaiba - one shorts - reader x postać - otwarte✿
Fanfiction✿Zamówienia można składać na priv lub w komentarzach. Lemony te przyjmuję, ale nie gwarantuję, że dobrze mi wyjdą. Książka dosłownie martwa, zamówienia nadal przyjmuję, lecz opublikuję je pewnie po miesiącu 💀 Wszystkie rozdziały potrzebują korekty...