Obudziłam się przez to że na mój telefon przyszła wiadomość.
Był to San.San❤️
-hejj Y/N🩷
~Dzień dobry!🩷
-Wyspałaś sie?
~Tak wyspałam sie a ty?
-ja również sie wyspałem
~O to super,ciesze się🩵
-ja już musze kończyć bo ide do szkoły wiec miłego dnia🤍
~Dziękuję i wzajemnie!❤️
Skończyłam pisać z Sanem i poszłam się ubrać i szykować do wyjścia.
Jak się już ubrałam to wziełam klucze,plecak, i oczywiście słuchawki .Zamknełam drzwi i ruszyłam w strone szkoły.
-----------------------------------------------
Już dotarłam do szkoły poszłam przebrać buty i powiesiłam kurtke i poszłam w strone sali.
Już stałam przed salą,otworzyłam drzwi i weszłam.Odrazu zobaczyłam Seungmina nie miałam ochoty go widziec po tym co ostatnio odwalił.
Usiadłam na inne miejsce i sie rozpakowywałam do lekcji,którą był koreański.
Ciągle patrzalam sie przed siebie nie zwracając uwagi na seugmina który do mnie podszszedł.
-Hej czemu się do mnie nie odzywasz?
~Po tym co ty mi zrobiłeś!
-Co ale ja nic nie zrobiłem.
~NIC!?
Wstałaś i uderzyłaś go z liścia po czym wybiegłaś z klasy zostawiając telefon na lawce.
-------------------------------------------
Pov Seungmin
Chciałem pobiec za dziewczyną ale zatrzymało mnie powiadomienia z jej telefonu którego zostawiła.
Kto to jest San!?.odebrałem telefon gdy chłopak zadzwonił.(~San -Seungmin)
~Część kochanie, o której dzisiaj kończysz?
-KIM TY DO CHOLERY JESTEŚ!?
~A kim ty jesteś?
-Najpierw powiedz kim ty jesteś!
~Jestem Chłopakiem od Y/N a ty kim jesteś!?
Milczałem przez chwile coś we mnie pękło jak usłyszałem te słowa..
-Aa ja jestem kolegą od Y/N
~A gdzie jest Y/N musze z nią porozmawiać.
-Poszła do toalety zaraz do cb odrzwoni.
~Okey narazie
-Pa..
Nie mogłem w to uwierzyć że Y/N ma chłopaka i o niczym mi nie powiedziała
----------------------------------------------
Pov Y/NSiedziałam w toalecie jestem wściekła na seungmina jak mógł zapomnieć o naszym spotkaniu i co sie stało.Po chwili wróciłam do sali bo lekcja sie miała zaraz zacząć.
Weszłam do sali nie mogłam spojrzeć seungminowi w oczy po tym co sie stało.
-Jakby co to twój chłopak dzwonił..
Jaki zaś chłopak co on se zaś ubzdurał.
~okki dzięki
Wziełam telefon i sprawdziłam kto do mn dzwonił był to san bardzo sie ucieszyłam że zadzwonił bo był jedyną osobą, która mnie uszczęśliwiała jak na razie.Odzwoniłam do chłopaka.
~Hejka coś sie stało że dzwoniłeś?
-Chciałem sie spytać o której kończysz ale twój kolega odebrał.
~ kończę o 13³⁰ i ten chłopak który odebrał to był wiesz on on..
-Aa dobra jakby co to powiedziałem że jestem twoim chłopakiem póżniej ci wytłumacze.
Aha dlatego powiedział że do mn chłopak dzwonił i wszystko jasne.
~Dobra ja już musze kończyć bo mi sie lekcja zaczyna wiec do zobaczenia!
-Paaaaa
Rozłączyłam sie i odłożyłam telefon do plecaka i po czym sie lekcja zaczeła.