PROLOG

52 6 5
                                    

Spacery po lesie zawsze mnie relaksowały. Dzisiaj potrzebowałam tego wytchnienia jeszcze bardziej niż kiedykolwiek wcześniej. Nie umiałam pozbierać się po jego stracie...

Potrzebowałam go jak nikogo innego, ale on odszedł nawet się nie żegnając. Zniknął nagle z mojego życia. Tak po prostu. 

Chciałam zobaczyć po raz ostatni uśmiech na jego twarzy...

Mysterious Forest [ZAWIESZONE]Opowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz