Maja jak co poniedzialek udała się do Cg godzinę przed lekcjami. Poszla do podziemi i usiadła na podłodzę, nagle przyszedł do niej wysoki chłopak.
- Długo czekałaś kicia? - Zapytał chłopak
- Nie, w sumie to dopiero przyszłam - odpowiedziała dziewczyna całując chłopaka
- Zimno mi - odparła, po czym tajemniczy chłopak dal jej bluzę. Mezczyzna zaczal namiętnie całować dziewczyne.29 listopada 2022 rok
MAAAJA WSTAWAJ!! SPÓŹNISZ SIĘ DO SZKOŁY - wykrzyczała moja mama
O moj boze co mi sie snilo jakis koszmar. Dobrze że to tylko sen.
W drodze do szkoly zachwycałam sie pięknym krajobrazem, doszlam do szkoly i udałam sie do podziemi, aby zmienic obuwie.
Zmieniałam buty, aż nagle szturchnął mnie wysoki brunet.
- Co ty robisz, chodzić nie umiesz? - zapytałam oburzona
- Chyba się zapomniałaś z kim rozmawiasz - odparł mężczyzna
- WIKTOR CEBULA??? - zapytałam zaskoczona, wiedząc ze mam przewalone - Nie poznałabym cię - dopowiedziała
- No tak wyszło lol - powiedział przyciskając mnie do szafki - mam nadzieję że taka sytuacja się nie powtórzy - oznajmił po czym puścił mnie i udał się do drzwi. Stałam jak wryta, rozmyślając o co mu chodzi.Nagle wszedł przez nie wysoki ciemnowłosy blondyn w ruskiej czapce.
- Kto to był? - zapytał mężczyzna
- A taki znajomy z podstawówki - odparłam dając buziaka wysokiemu chłopakowi
- Znajomy? - zapytał
- Oj no weź Szymon, nie bądź zazdrosny - powiedziałam uspokajając chłopaka.
- Wcale nie jestem - oznajmił oburzony mężczyzna - Idziemy dzisiaj po lekcjach do parku?
- Jasne że tak - odpowieziałam - Muszę już iść na lekcje bo mam z Mariolkom.Stałam pod salą chemiczną czekając na dziewczyny, zauważyłam Zuzię w kantorku. Zastanawiałam się co ona tam robi tak często, stwierdziłam, że kontem oka podejrzę. To co ujrzałam wywołało u mnie traumę... nigdy więcej.
Stwierdziłam, że pójdę do łazienki przeglądnąć się w lusterku, kocham patrzec na siebie miau.
Z jednej z kabin usłyszałam głos Bożenki i głośne jęki. Doznałam kolejnej traumy i od razu stamtąd uciekłam.
Cały dzień minął mi normalnie, dzień jak codzień. Po lekcjach miałam się spotkać z moim misiaczkiem, czekałam na niego pod wejściem. Obserwowałam drzwi, z których wychodzili uczniowie i zauważyłam Wiktora, poczułam motylki w brzuchu. Nie Maja stop
Aż nagle wyszedł mój chłopak, uśmiechnęłam się i podbiegłam do niego wtulając się w niego.
Szliśmy w stronę skate parku, rozmawialiśmy o jakiś głupotach, rampa na której chcieliśmy usiąść była zajęta, przez Wiktora. Pomyślałam sobie dlaczego to mi akurat sie musi to przydarzać?
- Może chodźmy gdzieś indziej? - zaproponowałam
- Czy to nie ten idiota, co zaczepił cię dzisiaj? - zapytał
- No to on, ale głupi jest, więc nie zwracają niego uwagi - odpowiedziałam
- Nie ma opcji, nie przepuszczę mu - odparł chlopak ruszając szybkim krokiem w stronę Wiktora i jego kolegów.
- Masz jakiś problem do mojej dziewczyny śmieciu? - zapytał agresywnie
- Tak, może mam - odpowiedział chłopak
Nagle Szymon uderzył pięścią w twarz Wiktora, w tamtym momencie stanęłam nie wiedząc co zrobić.
- Szymon co ty robisz? - zapytałam poirytowana
- Należało sie idiocie - odpowiedział, a ja popatrzyłam się na niego marszcząc brwi.
- Wszystko okej Wiktor? - zapytałam
- Teraz cie to obchodzi? - Odparł chłopakDzisiejszy dzień był pełen emocji, sama nie mogę się zdecydować. Z jednej strony Szymon to mój chłopak, ale Wiktor...
——///——-99-@-@—-
hejka misiaczki maja furry ma dwubiegunowosc elo benc

YOU ARE READING
Zakochany bad boy
Historical Fictionelo 420 historia rozgrywa sie w cg, ktore ma juz 420 lat pzdr