Prolog i Dedykacja

19 2 6
                                    

Książkę tą dedykuję mojej dobrej znajomej

Gorzka__Czekolada

30 Lipca 1941 roku, Londyn Wielka Brytania

Władysław Sikorski

Generał Broni podpisał układ z Ambasadorem ZSRR w Wielkiej Brytanii, Iwanem Majskim, na mocy którego przyznawano amnestię dla Polaków w ZSRR. Teraz Stalin musiał wypuścić jego rodaków z łagrów Syberyjskich. Odłożył długopis, sam Premier Winston Churchill był świadkiem podpisania układu.

14 Sierpnia 1941 roku, Okręg Buzułuku

Jan Zieliński

Siedemnastolatek był ostro zdziwiony, że nagle ZSRR rozdało amnestię dla Polaków, dowiedział się z bratem o formowaniu Polskiej Armii pod dowództwem Generała Władysława Andersa. Wszyscy chłopcy wtedy szli do armii. Uśmiechnął się delikatnie, był razem ze swoim starszym bratem, który był jeszcze podoficerem w Wojsku Polskim w trakcie kampanii wrześniowej. Podszedł z bratem do oficera werbunkowego.
Oboje podali  swoje imię, naziwsko, datę i miejsca urodzenia, a także imiona swoich rodziców.

"Rysiek, jak myślisz. Co będzie po wojnie?" Spytał się zaciekawiony brata, wiedział na temat wojny o wiele więcej niż on, w końcu. Przez wojnę nie zdążył napisać matury, kiedy Sowieci weszli na wschód Polski siedmnastego września zabili mu matkę, ojca, dwie siostry i dwóch młodszych braci. On z Ryśkiem jako żołnierze Polscy trafili na wschód.

Ryszard Zieliński

Starszy z braci nie wiedział co mu odpowiedzieć, wzruszył tylko ramionami, dostali mundury i Radziecką broń. Siedzieli i jedli obiad przed paradą wojsk Polskich w ZSRR. Nie postrzegał tej armii jako okazję do wyzwolenia, podobno mieli ruszać na bliski wschód do Palestyny. A tam już dowództwo obejmą Brytyjczycy nad nimi.
Nie ukrywał z tego powodu niezadowolenia, Brytyjczycy nie okazali im żadnej pomocy w trakcie kampanii wrześniowej. Więc do teraz miał co do nich wątpliwości. Ustawili się wszyscy w szeregach i tylko czekali na dalsze rozkazy.
On już widział wojnę, obawiał się bardzo entuzjazmu swojego brata, Janek był strasznie podekscytowany tym wojskiem. Uważał, że czeka ich wielka przygoda
"Nie wiem Jasiek, ale słuchaj mnie teraz uważnie" Spojrzał na brata mówiąc z zimnym wyrazem twarzy i z pełną powagą

"To... Nie będzie przygoda. Kiedy tylko padną pierwsze strzały będziesz żałował, że tutaj w ogóle trafiłeś."

Jan Zieliński

Pokiwał głową, nie tracąc jednak przy tym entuzjazmu, on wciąż widział w Armii Generała Andersa nadzieję na wolną Polskę. Jeszcze nie wiedział jak to zrobią, ale jakoś im się to uda, trafili do Samodzielnej Brygady Strzelców Karpackich w Palestynie w kwietniu 1941 roku, ta brygada miała już doświadczenie bojowe z Narwiku.
Przemaszerowali z Związku Radzieckiego do Palestyny, fala gorąca ich uderzyła, kompletnie zmieniony klimat. Rozglądając się w okół widział Brytyjskich i Australijskich żołnierzy

James Campbell

Kapitan British Army był częścią 8 Armii Jego Królewskiej Mości. Dołączyli do nich Polscy żołnierze. Uśmiechnął się delikatnie.
Człowiek surowy wobec swoich ludzi, schował ręce do kieszeni spodni munduru. Nie wiedział jeszcze, jak Polacy okażą się waleczni, póki co patrzył na nich jak na ludzi zdesperowanych, którzy przegrali już wojnę. Miał do Polskich żołnierzy sporo wątpliwości, ale cóż. Pójdą w bój, zobaczą na czym świat stoi.

To już koniec opublikowanych części.

⏰ Ostatnio Aktualizowane: Mar 18 ⏰

Dodaj to dzieło do Biblioteki, aby dostawać powiadomienia o nowych częściach!

"Czerwone Maki"Opowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz