Suzuno siedział właśnie w swoim pokoju w Sun Gardena gdy nagle usłyszał huk z kuchni. Wybiegł z pokoju jak poparzony i wbiegł do kuchni, tam ujrzał istny armagedon.
Nagumo stał na środku kuchni przed czymś co jeszcze chwilę wcześniej było mikrofalówką- Nagumo, co tu się stało?
- Yyy... No ten, jakby ci to powiedzieć. Próbowałem podgrzać jedzenie w mikrofali, ale niechcący zapomniałem wyjąć łyżeczkę z miski i jakoś tak wyszło, że mikrofalówka nie działa.
- Teraz mikrofala, w zeszłym tygodniu toster, a miesiąc temu czajnik i do tego suszarka Hitomiko. Strach wam cokolwiek zostawić.
- Toster to była wina Hiroto, a nie moja, to on zapomniał go odłączyć na czas, a suszarka Hitomiko to sprawka Midorikawy.
- Dobra, ale wszystko okej. Nic ci nie jest?
- Lekko skaleczyłem się w rękę.
Suzuno podszedł do niego, złapał go za rękę i poczuł przyjemne ciepło rozchodzące się w środku i zarumienił się.
- Co ty taki zarumieniony? Gorąco ci?
- Trochę. Daj tą rękę to ci ją opatrzę.- odparł Suzuno.
Suzuno zaczął oglądać jego skaleczoną dłoń i sięgnął po apteczkę, która leżała na blacie. Wyjął z niej wodę utlenioną i gazę.
- Teraz cię trochę zapiecze.
- Jakoś to przeżyje.
Fuusuke polał mu skaleczenie wodą utlenioną, a Haruya automatycznie cofnął swoją rękę. Suzuno próbował znów ją wziąć, ale Nagumo znów ją wyrwał. Podczas tej małej szarpaniny Haruya poślizgnął się na płytkach i pociągnął za sobą Fuusuke który spadł na niego wtedy ich usta się spotkały, Suzuno próbował wstać, ale Nagumo pociągnął go i zaczął całować więc zaczął on oddawać pocałunki. Podczas ich romantycznej sceny do kuchni wszedł Midorikawa i stanął jak wryty. Stał tam kilka sekund, a potem pobiegł z prędkością światła do pokoju Hiroto i zaczął krzyczeć.
- Ha, wygrałem. Kupujesz mi teraz zapas lodów pistacjowych na cały rok.
- Co? Czekaj o czym ty mówisz?
- No Nagumo i Suzuno całują się na podłodze w kuchni.
- CO? POWAŻNIE?
- Tak. Poszedłem zrobić herbatę, ale zobaczyłem ich na podłodze i przybiegłem do ciebie powiedzieć ci, że wygrałem zakład.
W tym czasie Nagumo i Suzuno wstali już z podłogi. Fuusuke był cały czerwony i nie wiedział co ma powiedzieć i co ze sobą zrobić.
- I jak podobało ci się? - spytał Nagumo.
- T- tak. - odparł Suzuno.
- Więc zapytam cię teraz. Czy Ty Suzuno Fuusuke pójdziesz ze mną na randkę?
- Tak pójdę, ale najpierw skończę opatrywać ci rękę.
- Nie, nie trzeba. To jedynie draśnięcie.
- Czy ty specjalnie zepsułeś mikrofalę tylko po to aby zaprosić mnie na randkę?
- Powiedzmy, że tak, a teraz mogę cię pocałować?
- Tak.
Haruya podszedł do swojego już chłopaka i zaczął go całować. Nagle usłyszał dźwięk robienia zdjęcia. Oderwał się od Fuusuke i obejrzał się za siebie i ujrzał tam Midorikawę robiącego im zdjęcia.
- Hiroto mi nie wierzył więc musiałem mu udowodnić, że naprawdę jesteście parą.
Nagumo spojrzał na niego zabójczym wzorkiem, a potem uśmiechnął się.
- Wywołaj mi to zdjęcie, bo muszę mieć co wsadzić do ramki.
- Z największą przyjemnością.
___________
Mam nadzieję, że się podobało.
One shot dla Rico_Sar.