Pomimo tęsknoty Vincent żył dalej swoim życiem ,ale nie mógł wybaczyć sobie tego ,że nie poszedł wtedy po Rossanę do domu i nie poszli razem do szkoły. W szkole Vincent miał powodzenie u dziewczyn ,ale on kochał tylko jedną. Mimo tego ,że obiecał sobie że nie będzie z inną złamał obietnicę. Vincent był wtedy na imprezie szkolnej i za dużo się napił i poszedł do łóżka z Olivką. Olivka jednak była trzeżwa i na kolejny dzień podbiegła do Vincenta jakby byli razem ,ale Vincent ją odpychał i powiedział:-Co ty robisz?-No przecież wczoraj się kochaliśmy na imprezie nie pamiętasz?-zapytała - Nie nie pamiętam a nawet jak tak było to nic nie oznaczało ,bo wiesz że kocham Rossanę której już nie ma-odrzekł.-Ale Vincent nie możesz do końca życia być sam ,ponieważ jakaś laska nie żyje.-Ona nie jest jakąś laską ona była dziewczyną ,którą serio kochałem. A po za tym jak po jej śmierci zapytałem się o nią udawałaś że jej nie znasz-dodał.-Cały czas o niej pamiętam ,ale wiesz ona była dziwna jakaś-odrzekła.-Dziwna to ty jesteś. Przypominam ,że to ty zrobiłaś jej awanturę na całą szkołę o to ,że jest ze mną. Zamiast ją wspierać i pomagać to ty jeszcze ją dobijałaś-powiedział poddenerwowany. Po tych słowach Vincent się odwrócił i poszedł na lekcje. Vincent zawsze po lekcjach chodził na cmentarz do Rossany żeby z nią pogadać. - Cześć śliczna. Mam nadzieję ,że teraz jest ci lepiej tam gdzie teraz jesteś. Jeżeli widzisz co wyprawiam z Olivką to przepraszam najmocniej wypiłem za dużo wtedy i nie wiedziałem co robię. Obiecuję że za niedługo będziemy razem. Muszę lecieć do zobaczenia-mówi to nad jej grobem.W domu Vincenta też nie było za kolorowo. Niby fajna przyjazna rodzina, ale jednak też były kłótnie. Vincent był utalentowany śpiewająco ,ale nigdy nie śpiewał dla kogoś śpiewał sam dla siebie. Po śmierci Rossany Vincent wymyślił piosenkę.Tytuł piosenki: BÓG ZSYŁA NA MNIE TYLE CIERPIEŃBóg zabrał mi człowieka za którym tęsknie do dziś... I każda chwila z nim pozwalała szczęściem żyć Wiem że jest ze mną czuwaj, broń mnie od zlego Chociaż nigdy nie zrozumiem czemu nie ma go tu ze mną Była by dumna na jakiego chłopca wyrusł mały Vincent
Sekret Vincenta był jeden on też się ciął ,ale nikomu to tym nie mówił ,ponieważ każdy by się pytał dlaczego? Po przyjściu do szkoły do Vincenta podeszła znowu Olivka i dała mu list w którym było napisane:Chce coś ci przekazać ,ale to po szkole. Spotkajmy się na placu zabaw.
CZYTASZ
ZAPOMNIANA
Dla nastolatkówKsiążka opowiada o zapomnianej dziewczynie zwanej Rosanna. Rosanna jest bardzo miłą i pomocną dziewczyną która ma 14 lat. Kiedy do klasy dochodzi chłopak o imieniu Vincent życie Rosanny się zmienia. W domu Rosanny są kłótnie między rodzicami. Vincen...