Iolanda - "Grito"
To utwór, z którym mam dość ciekawą historię - przy pierwszym słuchaniu niezbyt do mnie przemówił, lecz już przy drugim stałam się fanką "Grito".
Siła tej piosenki to fakt, że jest po prostu piękna, choć na pewno nie trafi do wszystkich. Bez wątpienia nie ma w sobie nic z przeboju, nie jest chwytliwa czy wpadająca od razu w ucho, nie ma porywającego rytmu.
Pomimo tego wyróżnia się na tle innych eurowizyjnych utworów oryginalnością. Gdy jej słucham, czuję, że przenosi mnie w zupełnie inny, wręcz baśniowy świat. Wzrusza mnie rzewność i melancholia, które emanują z tej piosenki. Podoba mi się również wokal Iolandy.
Obawiam się niestety, że "Grito" nie będzie docenione. Co więcej, nie zdziwię się, jeśli nie wejdzie do finału, bo odkrycie piękna tej propozycji wymaga posłuchania jej w skupieniu, bez wszelkich rozpraszaczy, z dużą dozą wrażliwości.
Życzę mimo wszystko jak najlepszego wyniku dla tej propozycji!
Moja ocena: 8.5/10
CZYTASZ
RECENZJE PIOSENEK - EUROWIZJA 2024
SonstigesBędę tu systematycznie dodawać swoje recenzje i oceny piosenek wybranych na Eurowizję 2024✌️